MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cukrownia Pelplin. Egzekucja odroczona

Krystyna Paszkowska
Andrzej Farat przewodniczący zakładowej "Solidarności" i Stanisław Szczepański, przedstawiciel pracowników w radzie nadzorczej cukrowni "Pelplin" obawiają się o przyszłość fabryki.
Andrzej Farat przewodniczący zakładowej "Solidarności" i Stanisław Szczepański, przedstawiciel pracowników w radzie nadzorczej cukrowni "Pelplin" obawiają się o przyszłość fabryki.
Prawie od miesiąca w Cukrowni "Pelplin" trwa pogotowie strajkowe. W akcję ratowania firmy włączyli się nie tylko pracownicy i plantatorzy, którzy odprowadzają do Cukrowni "Pelplin" buraki, ale i nowe władze gminy i ...

Prawie od miesiąca w Cukrowni "Pelplin" trwa pogotowie strajkowe. W akcję ratowania firmy włączyli się nie tylko pracownicy i plantatorzy, którzy odprowadzają do Cukrowni "Pelplin" buraki, ale i nowe władze gminy i posłowie na sejm Andrzej Liss i Tadeusz Cymański. Do spotkania z parlamentarzystami doszło z inicjatywy Andrzeja Stanucha, burmistrza Pelplina.

Pracownicy cukrowni obawiają się, że BSO British Sugar, główny udziałowiec w fabryce dąży do likwidacji zakładu. Delegacja protestujących była w Warszawie w Departamencie Przekształceń Własnościowych u dyr. Krzysztofa Jezdnacha.
Z sytuacją w cukrowni nowe władze gminy zapoznały się dzięki wyjaśnieniom jakich udzielił im m.in. prezes cukrowni oraz przedstawiciele zarządu fabryki. Efektem spotkań było przygotowanie do Ministerstwa Skarbu interpelacji o zawetowanie uchwały, podjętej w sprawie dalszych losów cukrowni przez BSO.

Protestująca załoga zwróciła się już wcześniej o interwencję do ministra Skarbu Państwa. - Zastępca dyrektora Departamentu Nadzoru w ministerstwie Skarbu Państwa, Krzysztof Jezdnach obiecał zająć się sprawą - powiedział nam Stanisław Szczepański, przedstawiciel załogi w Radzie Nadzorczej cukrowni.
Parlamentarzyści wywiązali się z obietnicy i również przedstawili interpelacje w sprawie fabryki w ministerstwie.

• Andrzej Stanuch, burmistrz Pelplina

- Dotychczas prowadzone rozmowy między innymi z przedstawicielami ministra Skarbu Państwa dają nadzieję, że groźba przekazania aportem majątku pelplińskiej cukrowni do brytyjskiej spółki Sugar Tor odsunięta została przynajmniej na jakiś czas. Nie oznacza to, że możemy zasypiać gruszki w popiele. Należy zrobić wszystko, aby pelplińscy cukrownicy nadal mieli pracę, a plantatorzy nie stracili rynku zbytu. To przecież kilkaset rodzin, które utrzymują się z produkcji buraków cukrowych. Nie możemy pozwolić sobie na dalszy wzrost liczby bezrobotnych w naszym regionie.

• Niejasna umowa

Poprzedni główny udziałowiec Danisco Sugar w umowie gwarantował, że w przypadku zbycia pakietu większościowego nowy nabywca będzie respektował warunki umowy zawartej z Duńczykami. Brytyjczycy twierdzą, że zobowiązań z tytułu umowy inwestycyjnej nie przejęli. Wszystkie niewiadome rozwiać można jedynie zaglądając do umowy subskrypcyjnej zawartej przez Danisco z British Sugar. Brytyjczycy nie chcą ujawnić jej treści powołując się na tajemnicę handlową.

• Już nieczynne

British Sugar wykupił 10 polskich cukrowni, z tego w 5 już zaprzestano produkcji. Jako pierwszą "wygasili" cukrownię w Świeciu, potem zakłady w Michałowie, Guzowie, Ciechanowie i Kętrzynie. Pelplin jest kolejną fabryką przeznaczoną do likwidacji, czy też jak twierdzą Anglicy restrukturyzacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto