MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cukrownia Pelplin. Szczerze aż do bólu

Krystyna Paszkowska
Małgorzatę Ostrowską, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa w Pelplinie witano kwiatami
Małgorzatę Ostrowską, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa w Pelplinie witano kwiatami
Małgorzata Ostrowska, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa rozmawiała z władzami Pelplina, przedstawicielem Kurii Biskupiej oraz delegacją miejscowej cukrowni o sytuacji fabryki.

Małgorzata Ostrowska, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa rozmawiała z władzami Pelplina, przedstawicielem Kurii Biskupiej oraz delegacją miejscowej cukrowni o sytuacji fabryki. Inicjatorami spotkania były związki zawodowe i gmina. Wizyta pani minister była efektem działań podejmowanych przez BSO British Sugar, większościowego udziałowca w Cukrowni Pelplin, zmierzających do tzw. restrukturyzacji spółki.

Andrzej Stanuch, burmistrz Pelplina podkreślił, że likwidacja cukrowni oznacza dla gminy ogromne problemy. Pelplin od wielu lat boryka się z bezrobociem strukturalnym. Likwidacja cukrowni pozbawi pracy nie tylko zatrudnionych w fabryce, ale też kilkuset producentów buraka odstawiających do cukrowni w Pelplinie. Gmina z własnych dochodów na pomoc społeczną już dokłada 500 tys. zł, zaś 1 mln zł przeznacza na dodatki mieszkaniowe.
- Nie będę wam obiecywać złotych gór - mówiła M. Ostrowska. - Jestem szczera aż do bólu. Obecnie w Polsce jest za dużo cukrowni. Są lepsze i gorsze, bardziej i mniej zadłużone. Wszyscy właściciele próbują restrukturyzować swoje mienie. Aby dać szansę Cukrowi Polskiemu potrzeba 260-350 mln zł. Jeszcze nie jest w nim Holding Śląski, który czeka na wyrok sądu. Tylko z tego holdingu upadłością zagrożone są cztery cukrownie. Nie najlepiej wygląda też sytuacja na Pomorzu. Cukrownia w Pruszczu Gdańskim miała być zamknięta już w tym roku. Egzekucję udało się odroczyć.

Pani minister podkreśliła, że mimo problemów jakie trapią cukrownictwo uprawa buraków jest nie tylko w naszym kraju, ale i w Europie nadal najbardziej opłacalną. Rząd czeka kilka nie cierpiących zwłoki zadań do wykonania. Obszary do uporządkowania to m.in. regulacja rynku cukrowego, znalezienie sposobu na zdjęcie nadwyżki produkcji cukru po rozsądnych cenach oraz uruchomienie środków na skup interwencyjny.
- Rozproszenie produkcji cukru jest wygodne dla rolników, ale nie daje dobrych efektów ekonomicznych - wyjaśniała pani minister. - Patrząc realnie to sytuacja byłaby przesądzona. Na Pomorzu wystarczyłaby jedna duża cukrownia. Rozumiem, że zwracacie się o pomoc do Skarbu Państwa, który może patrzeć na sytuację z nieco innej strony, uwzględniając to co dzieje się na danym terenie.

M. Ostrowska przyznała, że Anglicy próbują wykorzystać zaistniałą sytuację. BSO nie ukrywa, że kupiło Cukrownię Pelplin, aby zyskać limity na cukier. Zainteresowani są wywozem buraków do największej z kupionych w Polsce, cukrowni w Glinojecku. Propozycja odkupienia Cukrowni Pelplin od BSO nie spotkała się z zainteresowaniem Brytyjczyków. - Mówią, że przedłużą okres działania pelplińskiej cukrowni jeżeli damy im 50 proc. udziałów w Cukrowni Pruszcz Gdański
Stanowcze "nie" przedstawiciela Ministerstwa Skarbu Państwa podczas walnego zgromadzenia wspólników uniemożliwiło podjęcie uchwały, na mocy której majątek fabryki miał być przekazany w formie aportu spółce Sugar Tor. - To oznaczałoby nasz koniec - mówią cukrownicy.
Cukrownicy przyznają, że procesy koncentracji mają ekonomiczne uzasadnienie i są nieuniknione. - Jednak koncentracja ta musi być jednak prowadzona w trybie obowiązującego w naszym kraju prawa - powiedział nam Stanisław Szczepański, przedstawiciel załogi w Radzie Nadzorczej cukrowni. - Podtrzymujemy akces przystąpienia do tzw. Grupy Gdańskiej.

Pani minister zachęcała do szukania innych inicjatyw zmierzających do stworzenia zastępczych miejsc pracy. - Walka o cukrownię, jak najbardziej tak, ale nie na zasadzie, "nie bo nie" - mówiła. - może można wspomóc jakąś działalność na tym terenie.
Adam Kaszowicz, przewodniczący Rady Miejskiej w Pelplinie wskazał na wcześniej istniejący pomysł, aby w gminie uruchomić przemysł przetwórczy. - Mamy dobre ziemie - mówił przewodniczący. - Gdyby nie to, że przemysł cukierniczy również przeżywa kryzys mogłaby powstać fabryka galanterii cukierniczej.

• Stanisław Marchlewicz, prezes Cukrowni Pelplin

- Tegoroczna kampania należała do bardzo udanych. Wyprodukowany u nas cukier jest bardzo dobrej jakości. Zajęliśmy drugie miejsce w Polsce pod tym względem. Niskie koszty produkcji sprawiają, że cukrownia nie generuje strat, przynosi zyski.

• "Dziwne" działania

W ramach tzw. umowy komisowej Cukrownia Pelplin produkuje cukier, zaś BSO sprzedaje gotowy produkt. Brytyjczycy nadal nie sprzedali 2700 ton cukru jeszcze z ubiegłego roku. W pelplińskich magazynach jest miejsce na 12 tys. ton cukru. W tym roku wyprodukowano około 15 tys. ton cukru. Koszt magazynowania nadwyżki poza Pelplinem ponosi fabryka.

• Świecą pustkami

British Sugar wykupił 10 polskich cukrowni, z tego w 5 już zaprzestano produkcji. Jako pierwszą ?wygasili? cukrownię w Świeciu, potem zakłady w Michałowie, Guzowie, Ciechanowie i Kętrzynie. Pelplin jest kolejną fabryką przeznaczoną do likwidacji, czy też jak twierdzą Anglicy restrukturyzacji.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto