MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czarne. Pijani kolejarze bawili się szlabanem

pif
Na tym przejeździe pijani kolejarze bawili się w opuszczanie i podnoszenie szlabanów.
Na tym przejeździe pijani kolejarze bawili się w opuszczanie i podnoszenie szlabanów.
Zabawę szlabanem urządzili sobie dyżurny ruchu i dróżnik, którzy we wtorek wieczorem pełnili dyżur na stacji kolejowej w Czarnem. Wraz z jeszcze jednym kolejarzem (po służbie) urządzili sobie libację w budce dróżnika.

Zabawę szlabanem urządzili sobie dyżurny ruchu i dróżnik, którzy we wtorek wieczorem pełnili dyżur na stacji kolejowej w Czarnem. Wraz z jeszcze jednym kolejarzem (po służbie) urządzili sobie libację w budce dróżnika.
Najwyraźniej samo picie im nie wystarczyło, postanowili więc zabawić się opuszczając i podnosząc szlaban. Kierowcy przejeżdżający przez przejazd byli zdezorientowani, tym bardziej, że w tym czasie nie przejeżdżał żaden pociąg.
- Jeden z mieszkańców Czarnego zadzwonił do nas z informacją, co się dzieje - mówi komisarz Dariusz Kłudka, zastępca komendanta człuchowskiej policji. - Gdy pojawiliśmy się na miejscu okazało się, że w budce dróżnika przebywa pięć osób. Mirosław M., dyżurny ruchu miał w wydychanym powietrzu 1,7 promila alkoholu, nastawniczy - Zbigniew D. - 0,9 promila. Pił z nimi jeszcze jeden kolejarz, który jednak był po służbie - również on wydmuchał 0,9 promila. Dwie pozostałe osoby były trzeźwe.
Mieszkańcy Czarnego są oburzeni.
- Zaledwie kilka miesięcy temu na innym przejeździe pod kołami pociągu zginęły dwie osoby - mówi Ireneusz Czerniawski, jeden z mieszkańców miasteczka. - Nie wiem, czy ci ludzie zupełnie nie myśleli? Przecież mogli kogoś zabić. Brak mi słów, żeby wyrazić głupotę, jaką się wykazali.
Na razie dyżurny ruchu i nastawniczy zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków.
- W tej chwili trwają przesłuchania i inne czynności w tej sprawie - powiedziała ?Dziennikowi Bałtyckiemu? Romana Nakoneczna, rzecznik prasowy Polskich Linii Kolejowych w Szczecinie. - Może to potrwać około tygodnia. Już teraz wstępnie podjęta została jednak decyzja o tym, że zostaną dyscyplinarnie zwolnieni z pracy. Wprawdzie ostatni pociąg przejeżdżał przez Czarne o godzinie 16.33 i teoretycznie żadnego zagrożenia nie było, ale picie alkoholu - szczególnie w tak odpowiedzialnej pracy - jest niedopuszczalne.
Oprócz wyrzucenia z pracy kolejarzom grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto