Koszmar podopiecznych łotewskiego trenera Karlisa Muiznieksa trwa. Przed rokiem sopocianie przegrali wojnę o brąz w trzech meczach z Polpharmą Starogard Gdański, a w tym roku to samo może ich spotkać w starciu z inną pomorską drużyną - Energą Czarnymi. Trefl Sopot po niewątpliwie męczącej, bo siedmiomeczowej serii z PGE Turowem Zgorzelec, nie wykorzystał przewagi parkietu, w efekcie przegrał inauguracyjne spotkanie ze słupszczanami 83:86. Koszykarze Energi Czarnych świetnie zagrali zwłaszcza pod koniec trzeciej i na początku czwartej kwarty.
Energa Czarni Słupsk lepsi od Trefla Sopot
Żółto-czarni znaleźli się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, chociaż nie wszystko jeszcze stracone. Sopocianie dowiedli bowiem w półfinale play-off TBL, że potrafią również wygrywać na wyjazdach.
- Jeżeli w następnym meczu będziemy grali lepiej w obronie oraz zbierali, to mamy szanse na zwycięstwo - przyznaje amerykański koszykarz Trefla Lorinza Harrington.
Filip Dylewicz: Moja postawa pozostawia wiele do życzenia
Podopieczni Dainiusa Adomaitisa mieli aż dziesięć dni na przygotowanie się do spotkania z Treflem. Toteż na parkiet wybiegli wypoczęci i zdeterminowani. Goście ze Słupska spisywali się przez długi czas dobrze, ale pomogło im szczęście.
- Jeśli chodzi o mecz, to byliśmy skoncentrowani przez 39 minuty, ale w końcówce graliśmy po prostu źle. Mieliśmy dużo szczęścia - stwierdził nawet rozgrywający Mantas Cesnauskis.
- Dla nas najważniejsze jest to, że wygraliśmy. Jest 1:0 i to nas cieszy. Jestem zadowolony z graczy, którzy przez 39 minut i 45 sekund grali zgodnie z moim planem - powiedział Adomaitis.
Tak zapowiadaliśmy pierwszy mecz o brązowy medal
Energa Czarni są o krok od powtórzenia wyniku sprzed pięciu lat. Wtedy pod wodzą Igora Griszczuka słupszczanie sięgnęli po brązowy medal mistrzostw Polski. Brakuje im tylko jednego zwycięstwa, ale grający z nożem na gardle sopocianie z pewnością nie sprzedadzą tanio skóry. W hali Gryfia zapowiada się więc emocjonujące widowisko. Pytanie tylko, czy to już ostatnia odsłona walki.
Początek spotkania we wtorek 10 maja 2011 roku o godzinie 18.00.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?