Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł - premiera na DVD

gp
W grudniu 1970 roku na Wybrzeżu polskie wojsko wystrzeliło 46 tysięcy pocisków różnego kalibru do demonstrujących Polaków. Jeden z tych pocisków trafił w 18-latka, który przeszedł do legendy. Pod koniec listopada premierę filmową na DVD miał "Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł".

To jedna z największych i najbardziej oczekiwanych polskich produkcji od czasu filmu „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. W przejmującym obrazie, porównywanym do nagrodzonej Złotym Niedźwiedziem „Krwawej niedzieli” Paula Greengrassa, Antoni Krauze przypomina jedną z najmroczniejszych kart z historii PRL-u.

Widowiskową rekonstrukcję dramatycznych wydarzeń w Gdyni, zakończonych brutalną pacyfikacją manifestantów przez oddziały wojska i milicji w 1970 roku, wyróżniają nie tylko rozmach inscenizacyjny i trzymająca w napięciu akcja. Warto zwrócić uwagę na wybitne kreacje Piotra Fronczewskiego jako Zenona Kliszki oraz Wojciecha Pszoniaka jako Władysława Gomułki, a także wzruszające role debiutującej na ekranie Marty Honzatko i znanego z „U Pana Boga za miedzą” Michała Kowalskiego.

Czytaj także: Czarny czwartek wchodzi do kin

Muzykę do filmu skomponował Michał Lorenc („Śluby panieńskie”). „Balladę o Janku Wiśniewskim” - porywający motyw przewodni do „Czarnego czwartku” - zaśpiewał Kazik Staszewski.

- „Ballada o Janku Wiśniewskim” jest dla mnie istotną, ważną i piękną piosenką. To była - obok „Murów” Kaczmarskiego żelazna pozycja - w mroku stanu wojennego niosła swego rodzaju nadzieję, mimo że wtedy tej nadziei nie sposób było dostrzec” - mówił po premierze Kazik Staszewski.

Pierwowzorem bohatera słynnej "Ballady o Janku Wiśniewskim" wykonywanej przez Kazika do filmu „Czarny czwartek” był Zbyszek Godlewski - 18-letni pracownik Stoczni Gdyńskiej im. Komuny Paryskiej, zastrzelony 17 grudnia 1970 przez wojsko, które otworzyło ogień w kierunku zmierzających do pracy stoczniowców. Protestujący stoczniowcy podnieśli zwłoki i położyli na zdjętych z zawiasów drzwiach. Następnie przemaszerowali ulicami Gdyni z ciałem zamordowanego. To wydarzenie zainspirowało w 1980 roku opozycyjnego działacza Krzysztofa Dowgiałłę do napisania piosenki do muzyki Mieczysława Cholewy. Ponieważ nie znał on nazwiska ofiary, zastąpił je Jankiem Wiśniewskim. Utwór szybko stał się popularny w kręgach Solidarności.

Zobacz także nasz serwis specjalny o tym, jak powstawał film

Twórcy filmu podkreślają, że "Czarny czwartek" nie jest tylko filmem o wydarzeniach Grudnia '70, lecz mówi o czymś, co dotyka nas codziennie. To film o kryzysie zaufania i kryzysie wiary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto