Tragicznie rozpoczął się tydzień dla zmotoryzowanych na pomorskich drogach. Pod kołami fiata seicento zginął w poniedziałek 81-letni mieszkaniec Rotmanki. Gustaw W. przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Wpadł prosto pod koła nadjeżdżającego samochodu.
Kolejna osoba zginęła na drodze między Żelazną a Choczewem. - 24-letni mężczyzna, kierujący fordem escortem, jadąc za szybko w kierunku Choczewa, na łuku drogi zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z ciężarową ifą - mówi st. post. Anetta Kwidzińska, rzeczniczka wejherowskiej policji. - Śmierć na miejscu poniosła 20-letnia pasażerka forda, natomiast dwoje pasażerów z obrażeniami odwieziono do szpitala.
Na zakręcie "nie wyrobił" również kierujący oplem, 60-letni Andrzej N. z Gliwic. Wczoraj w nocy w Demlinie, gm. Skarszewy, zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w drzewo. Szofer i pasażerka, 34-letnia Ewa B., zginęli na miejscu. Trzy inne osoby, w tym 2,5-letnie dziecko, trafiły do szpitala.
Po raz kolejny dał się kierowcom we znaki niebezpieczny zakręt pod wiaduktem w Dziemianach. Prowadzący hondę civic mieszkaniec Trójmiasta zauważył, że naczepa jadącego z naprzeciwka tira znajduje się na lewym pasie. Mimo hamowania nie uniknął zderzenia. Trafił do szpitala razem z pasażerką auta. Do zderzenia doszło też w Stawiskach, gm. Kościerzyna. Kierowca peugeota wymusił pierwszeństwo na oplu astrze. W wypadku ucierpiało pięć osób.
Z kolei na drodze z Wejherowa do Piaśnicy karetka pogotowia zderzyła się aż z czterema autami osobowymi. Ranny został kierowca cinquecento. Ambulans ma rozbity przód i tył.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
