Czesława Mozila nie brałem nigdy do końca na poważnie. Śledziłem jego karierę od początku i po pojawieniu się znikąd czy raczej może po jego muzycznym objawieniu, w końcu postanowiłem sam przekonać się o fenomenie tego artysty.
Okazją był oczywiście koncert w Versalce, klubie, który często gości znakomitych muzyków i muszę przyznać, że zespół Czesława zrobił na mnie duże wrażenie.
Różnorodność instrumentów, wirtuozeria i pokręcone, ale chwytliwe rytmy - tak przedstawiał się cały wieczór koncertowy.
Namacalność artystów, czemu sprzyja nisko osadzona scena wersalki, potęguje efekt przebywania w centrum wydarzeń. Trzeba przyznać, iż koncert tego wieczoru był wyjątkowo udany - 15 utworów plus bisy, miła atmosfera, luźna pogawędka zespołu z publicznością. To cechuje dobrego artystę - otwartego i bez kompleksów.
Muzycznie? Było świetnie, polecam.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Zobacz też fotorelacje z innych koncertów Czesława w Trójmiescie:
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?