3 z 12
Poprzednie
Następne
Człowiek z kinowej projektorni. To on sprawia, że ekran ożywa
Jedna sekunda spojrzenia ludzkiego oka przekłada się na 24 klatki filmowej taśmy – to kilkadziesiąt centymetrów materii, wytworu ludzkich rąk. Filmy trwające niecałe dwie godziny liczy się w kilometrach taśmy, a klatki w setkach tysięcy. Technologia cyfrowa wszystko uprościła. Nie zmieniło się natomiast jedno – film musi widza pochłonąć – nie ważne jak – mówi Krzysztof Czernicki, kinooperator.