Zastosowanie znalazł jednak drugi scenariusz. Okazało się bowiem, że rzutem na taśmę nie pojawiła się żadna osoba, która zachciałaby stanąć do wyborczego wyścigu i wobec tego nie zgłosił się też Piskorski. Teraz ogłoszony zostanie bowiem dodatkowy, pięciodniowy nabór kandydatów na burmistrza. Piskorski zdecydował, że stanie w szranki, jeśli i po nim nie będzie nikogo innego, kto odważy się zmierzyć z Szybajłą.
- Ludzie muszą mieć możliwość wyboru - przekonuje. - Gdy jest jeden kandydat, ludzie często rezygnują z pójścia do urn, bo uważają, że nie ma potrzeby, skoro mają tylko wybór "za" i "przeciw" a nie między kilkoma kandydatami. To mogłoby się też odbić na przypadkowości wyborów radnych.
Przypominamy, że na 16 listopada zaplanowana jest wstępnie nasza debata przedwyborcza w Człuchowie. Jeśli kandydatów będzie dwóch - zmierzą się ze sobą. Jeśli będzie jeden - będzie odpowiadał tylko na pytania mieszkańców.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?