Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czwarty raz nie udało się rozpocząć procesu gangu „Kuby”

wie
Karolina Misztal
Porwanie gdańskiego adwokata, usiłowanie zabójstwa, rabunki „na policjanta CBŚP” - to tylko kilka z 63 różnego rodzaju przestępstw, jakich w ciągu ponad dekady dopuścić się miał gang Jakuba K. ps. Kuba. W czwartek 9 stycznia 2020 roku w gdańskim sądzie rozpocząć się miał proces 15 członków i współpracowników domniemanej grupy przestępczej. Już po raz czwarty jednak nie udało się tego zrobić – ze względu na kłopoty proceduralne.

Czterech z oskarżonych nie pojawiło się w sądzie, choć zostali prawidłowo zawiadomieni. Kamil B. w przesłanym do sądu wniosku prosił, by rozpocząć proces bez niego, bo pracuje za granicą i nie mógł przyjechać na czwartkową rozprawę ze względu na fakt, że groziło mu zwolnienie ze stanowiska. Dodatkowo jeden z oskarżonych musiał opuścić salę ze względu na zatrucie pokarmowe.

Jednak faktyczną przyczyną odroczenia sprawy w dniu 9 stycznia 2020 roku był fakt, że w imieniu Rafała L. oskarżonego m.in. o zlecenie porwania gdańskiego adwokata, jego obrońca – mec. Maciej Kiszkiel złożył wniosek o odroczenie rozprawy. Powołał się przy tym na niewykonany przez gdański sąd w tym przypadku, przepis bezwzględnie nakazujący zawiadomienie pełnomocnika oskarżonego minimum 7 dni przed wyznaczonym terminem rozprawy oraz kolizję terminu z inną rozprawą w swoim przypadku. Wskazał również, że z powodu reprezentowania innego klienta nie może pojawić się na kolejnym planowanym terminie – 29 stycznia. Ten ostatni argument jednak nie został uwzględniony przez sędziów, którzy nakazali mec. Maciejowi Kiszkielowi wyznaczenie zastępstwa.

- To by było naruszenie prawa i skutkowałoby bezwzględną przyczyną odwoławczą – wyjaśnił dziennikarzom oskarżyciel - prokurator Wojciech Wróbel z Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, tłumacząc, że rozpoczęcie procesu bez zawiadomienia jednego z obrońców z 7-dniowym wyprzedzeniem dawałoby adwokatom szansę do skutecznej apelacji.

O trzeciej, nieudanej próbie rozpoczęcia procesu i dołączeniu do niego właśnie Rafała L. więcej przeczytasz tutaj.

Po raz kolejny sprawa trafi na wokandę 29 stycznia.

Dziś nie sposób przesądzić czy faktycznie uda się wówczas zacząć procedowanie głośnego procesu, który także ze względów logistycznych i konieczności zapewnienia bezpieczeństwa, jest jednym z najpoważniejszych przedsięwzięć, jakie Sąd Okręgowy w Gdańsku podejmował w ostatnich latach. Więcej na jego temat piszemy tutaj.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czwarty raz nie udało się rozpocząć procesu gangu „Kuby” - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto