Albo wprowadzony zostanie zakaz zakupu karnetów w pojazdach ZTM albo będą one droższe. Równocześnie myśli się o instalacji automatów wydających bilety w autobusach i tramwajach. Jakie przemawiają za tym argumenty? Sprzedaż i wydawanie biletów przez kierowców komplikuje im pracę, spowalnia ruch na trasach, a także stwarza zagrożenie w ruchu drogowym.
Kwota na bilet zakupiony podczas jazdy powinna być zgodnie z regulaminem odliczona, niestety zdecydowana większość pasażerów „skazuje” prowadzącego pojazd na wydawanie reszty. Do tego nie wszyscy proszą o bilet podczas postoju, czyli tak jak należy, lecz w trakcie jazdy.
Dlaczego tak się dzieje? Powszechnie znane są przypadki, kiedy kontrolerzy sprawdzają pasażerów zaraz po wejściu do pojazdu, kiedy ci nie zdążyli jeszcze kupić biletów. Dlatego wielu z nich pragnie uniknąć kłopotów i zakupić karnet od razu po wejściu – nawet w trakcie jazdy.
Sprawę poruszył dziś Dziennik Bałtycki. Wprowadzenie opłaty manipulacyjnej wiązałoby się z dodatkowymi kosztami – należałoby wprowadzić wzór nowego biletu i sporządzić zapis w taryfie komunikacyjnej. Alternatywnym rozwiązaniem jest utrzymanie obecnych opłat za bilety z odejściem od sprzedaży w godzinach między 7 rano a 18, kiedy to czynne są kioski. Wieczorem i w nocy zakup biletów jest co najmniej trudny.
- Uważam ten pomysł za bezsensowny – mówi Bartosz Frankiewicz, korzystający codziennie z pojazdów komunikacji miejskiej. – Regulamin mówi, że bilety należy kupować podczas przystanków i należy to egzekwować. Nie sądzę, aby rzecz wprowadzała jakiś większy zamęt i stwarzała zagrożenie. Maszynista może przecież odmówić sprzedaży w trakcie jazdy, wystarczy stanąć kolejce i problem znika. Nawet jeśli podczas godzin szczytu bilety są sprzedawane, dajmy na to w tramwajach, to nie stanowi to wielkiego problemu z racji korków. Nocą i wieczorem, kiedy to bilety byłyby jednak sprzedawane problem będzie się powtarzał, jeśli rzeczywiście istnieje. Uważam zatem, że odstąpienie od sprzedaży karnetów w pojazdach wprowadzić można tylko wtedy, kiedy pojawią się w nich automaty z biletami – dodaje.
Automaty to kwestia przyszłościowa. Wzrost cen za bilety kupowane w pojazdach nie rozwiązuje problemu, bo bilety kupowane byłyby przecież i tak. Przypomnijmy, że prowizja dla miasta za zakup karnetu wynosiła 40 groszy. Została ona zniesiona w 2005 roku po tym jak szczeciński Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, iż pobieranie takiej prowizji jest bezzasadne.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?