Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy samochód może mieć bak z gumy?

Agnieszka Kamińska
Przedstawiciele Auchan zapewniają, że sprawdzą sprawę tankowania na stacji paliw. Na razie oko mają na nią ochroniarze. Są tak czujni, że zajęli się nawet fotoreporterem ,Dziennika", który przyjechał sfotografować stację. 
Fot. Adam Warżawa
Przedstawiciele Auchan zapewniają, że sprawdzą sprawę tankowania na stacji paliw. Na razie oko mają na nią ochroniarze. Są tak czujni, że zajęli się nawet fotoreporterem ,Dziennika", który przyjechał sfotografować stację. Fot. Adam Warżawa
Cuda - tak można powiedzieć o tym, co dzieje się na obleganej stacji paliw przy centrum handlowym Auchan. Gdańszczanin właśnie w tym miejscu zatankował prawie 66 litrów paliwa.

Cuda - tak można powiedzieć o tym, co dzieje się na obleganej stacji paliw przy centrum handlowym Auchan. Gdańszczanin właśnie w tym miejscu zatankował prawie 66 litrów paliwa. Tymczasem zbiornik w jego samochodzie mieści... 54 litry. Kierowca nie kryje swego zdumienia.

- To jakieś czary! Zdarzają się wahania o litr albo o dwa. Ale nie o 12 - mówi Janusz Szews, mieszkaniec Gdańska.
Pan Janusz jest właścicielem mercedesa klasy A. Jak mówi, zawsze tankuje do pełna i takie powiększenie baku jeszcze mu się nie przytrafiło.
- Uzupełniam bak do pełna, ale nigdy nie wlewam paliwa aż pod korek. Na każdej stacji pojemność jest taka sama, czyli 54 litry - mówi Janusz Szews.
Specjaliści z serwisu sprzedaży i naprawy mercedesa są również zdziwieni. Według nich, ewentualny błąd w pojemności tego typu samochodu może dochodzić do 8 litrów.
- Ale nie do dwunastu! To jakiś żart! Radzę sprawdzić tę stację, może dystrybutor się zepsuł - mówi Andrzej Kowalski, autoryzowany diler z Mercedes-Benz Service.
Cudowne rozmnożenie potwierdzają faktury i notatka pracownika stacji przy Auchan. Sytuacji na razie nie potrafi wytłumaczyć rzecznik centrum handlowego.
- Musimy to sprawdzić - mówi Dorota Patejko, rzecznik prasowy Auchan.
To zwyczajna próba wyłudzenia pieniędzy - mówi po tankowaniu na stacji przy Auchan Janusz Szews, kierowca mercedesa.
Dystrybutor wskazał, że mężczyzna zatankował dokładnie 65,91 litra paliwa. Zbiornik w jego aucie mieści tylko 54 litry. Dodatkowo kierowca zaznacza, że przed tankowaniem w baku już znajdowało się paliwo.
- Przecież jakoś musiałem przyjechać - mówi właściciel samochodu.
Pracownik stacji zażądał od gdańszczanina, tyle ile wskazało urządzenie, czyli 210,91 zł. Mężczyzna nie zapłacił tej kwoty. Uiścił 172,80 zł - tyle ile kosztują 54 litry paliwa.
- Odmówiłem. Za tankowanie do pełna jeszcze nigdy nie płaciłem tak dużej sumy. Wydało mi się to podejrzane - mówi Janusz Szews.
Mężczyźnie udało się wyegzekwować notatkę, która potwierdza zdarzenie. W dokumencie pracownicy dokładnie określają odchylenia. To normalne - tłumaczą wyjątkowo duże wahanie między pojemnością baku a wskazaniem dystrybutora.
- Pracownik mówił, że taka sytuacja jest uzależniona od... fizyki i od temperatury na dworze - mówi Janusz Szews.
Instrukcje obsługi aut szczegółowo określają, ile najwięcej może pomieścić zbiornik paliwa. Z każdym samochodem jest inaczej.
Producent mercedesa dopuszcza ośmiolitrowy błąd w modelu klasy A.
- Te zbiorniki fizycznie więcej już nie pomieszczą. Nie są aż tak duże - mówi Andrzej Kowalski z Mercedes-Benz Service.
Potwierdzają to osoby obsługujące różne stacje. Według nich dwunastolitrowe błędy w pojemności baków są nie do pomyślenia.
- Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby wlać do 54-litrowego zbiornika o nawet litr więcej paliwa - mówi Maciej Frąckowiak ze stacji Moto przy al. Marynarki Polskiej w Gdańsku.
Rzecznik prasowy sieci stacji paliw BP zna przypadki zepsucia dystrybutora.
- Nigdy odchylenia nie wynosiły więcej niż litr albo dwa. W takich przypadkach zawsze robimy testy. Przykładowo wlewamy paliwo do dwudziestolitrowego kanistra. Jeśli jest coś nie tak, zgłaszamy to inspektorowi miar i wag. Taka osoba stwierdza, czy dystrybutor może być używany - mówi Magdalena Kandefel, rzecznik BP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto