Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy w Gdańsku trzeba obawiać się o samochody?

Redakcja
W ostatnim tygodniu miały miejsce dwa akty wandalizmu, w których ucierpiały samochody mieszkańców. Czy w Gdańsku trzeba uważać na swoje auto?

- Wandalizmy się oczywiście zdarzają i to różne - komentuje Marta Waszak, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Gdańsku. - Najczęściej informowana jest policja, ale czasem i nam uda się przyłapać kogoś na gorącym uczynku. Przykładowo, niedawno doszło do zniszczenia samochodu na Stogach - dodaje.

We wtorek, 6 października, gdańscy funkcjonariusze zatrzymali na gorącym uczynku młodego mężczyznę, który dewastował samochód. Strażnicy patrolując Stogi zatrzymali 19-latka, który skakał po aucie i wybijał szyby.

- Najczęstsze są przebicia opon, urwane lusterka i wycieraczki - mówi Magdalena Michalewska, rzeczniczka prasowa gdańskiej policji. - Nie spotykamy się z plagą tego typu zachować, niemniej osoby wyładowujące swoją agresję na autach się zdarzają i często dowiadujemy się o tym po fakcie.

Zdarzają się także podpalenia samochodów. Na przełomie maja i czerwca w okolicach placu Wybickiego we Wrzeszczu doszło do dwudziestu podpaleń. Wówczas właściciele stracili blisko 100 tys. złotych.

Czasami zdarzają się sytuacje, że policja nic nie wie o zniszczonych pojazdach. Tak było np. z autem na ul. Puszkina we Wrzeszczu. Wandale całkowicie zniszczyli Fiata 126p, powybijali szyby i zdewastowali karoserię, na której pojawiły się obraźliwe hasła napisane markerem. Zniknęło nawet jedno koło.

Zdewastowany samochód we Wrzeszczu.


- W nocy słychać było pijańskie odgłosy, wyzwiska i hałas niszczonego auta - powiedział Michał Kołodziejczak, mieszkaniec ulicy Puszkina, którego zapytaliśmy o napotkany samochód. - Wystarczy popatrzeć na tego "malucha", jest totalnie zniszczony. Kilka lat temu też miało miejsce coś podobnego, ale wtedy ucierpiały dwa auta. Wandale skakali po nich i nic sobie nie robili z uspokajających ich ludzi, którzy krzyczeli z okien - dodał.

Niechlubny rekord należy do wandali z Moreny, którzy pod wpływem alkoholu zdewastowali kilkanaście aut.

- Kilka miesięcy temu dostaliśmy sygnał, że spora grupa młodych ludzi niszczy auta zaparkowane pod jednym z bloków, skacze po nich i z jednego na drugi. Szybko wysłaliśmy patrol i udało się ich złapać na gorącym uczynku - kończy Michalewska.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto