Damaszka, gm. Tczew. Rywalizowali jeźdźcy z Pomorza, Kujaw, Żuław i Powiśla

Kilkudziesięciu jeźdźców i prawie sto koni stanęło na starcie regionalnych zawodów w skokach przez przeszkody zorganizowanych w Damaszce przez miejscowy Klub Jeździecki Leśna Podkowa. Rywalizowano w czterech konkursach LL, L, P i N.

Hipodrom w Damaszce usytuowany na skraju lasu gościł miłośników koni z Pomorza, Żuław, Powiśla i Kujaw. Przyjechali jeźdźcy i amazonki z klubów trójmiejskich i kociewskich, oraz m.in. z Grudziądza, Kwidzyna, Rzecznej, a także Biskupca i Józefina.
W pierwszym konkursie, klasy LL trafienia w normę czasu, z grona 55 startujących najbliższa ideału była Pola Harasimiuk na Koralu z SKJ Ruda Gdańsk, która bezbłędnie pokonała przeszkody ustawione na parkurze, a do wyznaczonej normy zabrakło jej zaledwie pięciu setnych sekundy. Drugą na Pegasusie a trzecią lokatę na Kasparze zajął Aleksander Jankowski z SKJ Sopot. Z przedstawicieli Kociewia najlepszą, piątą pozycję zajęła Joanna Ciesielska na Junaku z KJ Stado Ogierów Starogard Gd., a dziesiąta była Ola Romańska na Efesosie ze Starogardzkiego Ośrodka Jeździeckiego. W konkursie klasy L, dwufazowym, z 54 przejazdów 21 było bezbłędnych. Z tego grona najlepsza okazała się Patrycja Gonczewska na Skarbniku z JKS Rywal Grudziądz. Drugi był Krzysztof Hartman na Owenie All z LKS Nadwiślanin Kwidzyn, a trzecia... Patrycja Gonczewska tym razem na Okruchu. Z kociewskich jeźdźców najlepsza okazała się Izabela Januszewska na Buharze z Beniaminka 03 Starogard Gd. zajmując piątą lokatę.

Wśród tych, którzy w tym konkursie mieli bezbłędne przejazdy, ósme miejsce zajęła 15-letnia Paulina Zielińska na Azie z KJ Leśna Podkowa Damaszka. Zapytaliśmy ją skąd ta miłość do koni.
- Zaczęło się to dwa lata temu, choć tata (Krzysztof Zieliński, właściciel Leśnej Podkowy był głównym animatorem tych zawodów - dopisek aut.) miał konie już dużo wcześniej. Pochodzi z Łącka, gdzie jest Stado Ogierów, w którym pracowali jego dziadkowie i ojciec. Jazdę zaczął w 9 roku życia i startuje do dziś. A ja w wieku pięciu lat rozpoczęłam naukę tańca towarzyskiego, lecz sześć lat później straciłam partnera i też zrezygnowałam z tańca. Zaczęłam się interesować końmi, chociaż początki były trudne. Teraz koń i ja jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Stawiam sobie coraz wyżej poprzeczkę, kończyło się to upadkami, raz nawet z parkuru trafiłam ambulansem do szpitala. Wyszłam jednak z tego cała, a tydzień później zrobiłam licencję, dzięki czemu mogę startować w poważniejszych konkursach. Mam dobrego konia, 12-letnią Azę, na której jeździł mój tata. Bardzo jestem z nią zżyta -zakończyła Paulina.

Wróćmy więc do zawodów. W konkursie klasy P, zwykłym, wystartowały 44 wierzchowce. Piętnaście pokonało parkur bez zrzutki. Na Parmie zwyciężyła Olga Grabowska z KJ Aromer Józefin. Druga była Patrycja Gonczewska na Skarbniku z JKS Rywal Grudziądz, a trzecia Olga Grabowska, tym razem na Wicherku. Z przedstawicieli Kociewia najbliżej podium była Karolina Maszkowska, która na Madrycie z KJ Leśna Podkowa zajęła czwartą pozycję. W kończącym zawody konkursie klasy N, dokładności z rozgrywką wzięło udział 21 koni. Pięć pokonało wszystkie przeszkody bezbłędnie kwalifikując się do ostatecznej rozgrywki. A w niej najlepszy okazał się Maciej Szewczyk na Delfie z KJ Rakowiec Kwidzyn. Drugi był Grzegorz Twardowski na Dracenie z KJ Nowa Wioska, a trzecia Olga Grabowska na Wicherku z KJ Oromer Józefin.

• ZDJĘCIA ZBIGNIEW BRUCKI