Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dawid Podsiadło wystąpi w B90 w Gdańsku

Hala Malijewska
Paweł Relikowski
Dawid Podsiadło idzie w dobrą stronę. Udowodni to w piątek klubie B90.

Dawid Podsiadło to młody muzyk, o którym polscy krytycy zgodnym chórem mówią, że to jedno z największych odkryć rodzimej sceny ostatnich lat. Skromny chłopak z Dąbrowy Górniczej debiutował jak mało który wokalista - album „Comfort and happines” wydany ponad dwa lata temu bił rekordy sprzedaży, dość szybko uzyskał status płyty diamentowej, a do tego zapewnił mu Fryderyki we wszystkich najważniejszych kategoriach: artysta roku, debiut roku, album roku i utwór roku. Materiał wyprodukował Bogdan Kondracki, zaś w tworzeniu tekstów swój udział miała Karolina Kozak. Olbrzymi sukces, jakim cieszyła się płyta, u debiutanta pragnącego kontynuować karierę mógł spowodować nie lada stres przed wypuszczeniem nowego materiału.

Drugi krążek Podsiadły, przekornie w stosunku do pierwszego zatytułowany „Annoyance and Disappointment” (2015) również wyprodukował Bogdan Kondracki i wszystko wskazuje na to, że ma szanse podzielić los pierwszego, bowiem już osiągnął status platyny. Album promował energiczny singiel „W dobrą stronę”, którym raczyła słuchaczy większość radiostacji w Polsce. Nowy krążek to 14 kawałków, z czego część napisana jest w języku angielskim, część w polskim. Podsiadło swoich fanów nie zawiódł. Płyta konsekwentnie utrzymana jest w klimacie indie-popowym, choć więcej tu mocniejszych, rockowych piosenek (np. „Byrd”), przy czym wciąż miejsca nie zabrakło na niemalże rozdzierające serce ballady („Where did your love go”). Melancholijny głos Podsiadły o ciepłej barwie sprawdza się zarówno w indie-popowych balladach, jak i bardziej energicznych, momentami post-rockowych kompozycjach. Choć nie wszyscy krytycy zachwycają się kierunkiem, w którym poszedł Podsiadło (brytyjskie wpływy, które słychać w jego twórczości, jednym się podobają bardzo, innym mniej), to nikt raczej talentu i charyzmy Podsiadle nie odmawia.

Co więcej, chłopak znalazł czas nie tylko na solową karierę, bo wciąż nagrywa ze swoimi kolegami z Curly Heads, z którymi m.in. wydał płytę „Ruby Dress Skinny Dog” (2014). Piosenka „Reconcile” promowała ich wydawnictwo, a w nakręconym do niej teledysku zobaczyć można Marcina Dorocińskiego. Swoim głosem wokalista wsparł też trasę „Męskie granie”, które promowane było singlem „Elektryczny” - Podsiadło zaśpiewał ten kawałek razem z Brodką. Sympatyczny młody chłopak o sporej wrażliwości muzycznej, który zaczynał przygodę z muzyką od gry na mało popularnym puzonie, na koncertach gromadzi tłumy.

Tym razem Podsiadło wystąpi w Gdańsku w klubie B90 w ramach Son of Analog Tour. Koncert 19 lutego o godz. 19. Bilety w cenie 59 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto