W dalszym ciągu nie wiadomo, co dzieje się z księdzem Piotrem Tomaszewskim, proboszczem z Dębnicy. Wiele wskazuje jednak na to, że nic mu się nie stało, a kapłan po prostu "zdezerterował". Na pewien czas włączony został telefon komórkowy kapłana. Tymczasem kuria oddelegowała do Dębnicy nowego proboszcza. Funkcję tę powierzono księdzu Andrzejowi Wierzchowskiemu, dotychczasowemu wikaremu w parafii p.w. św. Jakuba Apostoła w Człuchowie.
- Na temat zniknięcia księdza Piotra Tomaszewskiego nie będę się wypowiadał - mówi ksiądz Ireneusz Smagliński, rzecznik prasowy diecezji pelplińskiej. - Posługę duszpasterską w Dębnicy zapewniliśmy, a nowym proboszczem jest od wtorku ksiądz Wierzchowski.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy ksiądz Tomaszewski zabrał ze sobą rzeczy osobiste, a nawet telewizor. Wiele wskazuje więc na to, że dokonał świadomego wyboru. Mimo tego policjanci kontynuują poszukiwania.
- Włączył telefon komórkowy i dzięki współpracy z operatorem sieci możemy określić miejsce jego pobytu - mówi podinspektor Jacek Partyka, komendant człuchowskiej policji.
Policjanci dodają jednak, że ksiądz jest osobą dorosłą i nie mogą go w żaden sposób nakłaniać do powrotu.
Wraz księdzem Piotrem zniknął piętnastoletni gimnazjalista ze Starogradu. Chłopak wyjechał z domu 9 maja, aby spotkać się z duchownym. Znał go z czasów kiedy ten pracował w starogardzkiej parafii. Kiedy nie wrócił do domu 16 maja ojciec zdecydował się zgłosić jego zaginięcie. Obraz jaki rysuje się na podstawie rozmów, jakie przeprowadziliśmy z kolegami gimnazjalisty nie pozostawia wielu złudzeń. W piątek ojciec gimnazjalisty zdecydował się złożyć doniesienie o uprowadzeniu na człuchowskiej komendzie policji. Więcej szczegółów na temat zniknięcia księdza i gimnazjalisty w jutrzejszym Dzienniku Bałtyckim
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?