MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Decyzje zapadną wkrótce

Paweł Stankiewicz
Piłkarze drugoligowej Lechii rozegrali drugi tej zimy mecz sparingowy, a pierwszy w Gdańsku. W sobotę biało-zieloni przegrali w Grodzisku z pierwszoligowym Groclinem 0:1.

Piłkarze drugoligowej Lechii rozegrali drugi tej zimy mecz sparingowy, a pierwszy w Gdańsku. W sobotę biało-zieloni przegrali w Grodzisku z pierwszoligowym Groclinem 0:1. W środę na boisku ze sztuczną trawą oliwskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu biało-zieloni pokonali trzecioligową Kaszubię Kościerzyna 3:1.
Kaszubia szybko zaskoczyła drugoligowca. Już w 5 minucie Jakub Kawa - wypożyczony z Lechii do Kościerzyny - zaskoczył Dominika Sobańskiego. Biało-zieloni nie zachwycali. Marnowali dogodne sytuacje i grali bardzo niedokładnie. W najlepszych sytuacjach strzeleckich pudłowali Piotr Cetnarowicz i Maciej Rogalski. Wreszcie w 42 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Macieja Kalkowskiego piłkę głową do siatki skierował Piotr Wiśniewski. To pierwszy gol biało-zielonych w tym roku.
- Graliśmy niedokładnie, ale to nasze dopiero drugie spotkanie. Będzie coraz lepiej. Gol cieszy. Bramki sprawiają radość w lidze, ale i w sparingach - powiedział nam "Wiśnia".
Przed samą przerwą na ostry strzał zza pola karnego zdecydował się Kalkowski, do odbitej piłki przez Janusza Kafarskiego dopadł Sławomir Wojciechowski i skierował ją do siatki. W tej części gry na boisku przebywał Jacek Dąbrowski, ale niczym specjalnym się nie wyróżnił.
- Więcej spodziewałem się po Dąbrowskim. Nie oznacza to jednak, że go skreślam. Dzisiaj jednak żadnej decyzji nie podejmę. Będę go obserwował i zdecyduję na pewno przed wyjazdem na sparing do Bydgoszczy - powiedział Tomasz Borkowski, trener Lechii.
W drugiej połowie w składzie Lechii na boisku pojawiło się dziewięciu nowych graczy. W bramce za Sobańskiego stanął Krzysztof Leszek. A to dlatego, że Robert Bińkowski podpisał kontrakt z Lechem Poznań i do Gdańska już nie przyjechał.
- Nie będziemy szukać nowego bramkarza - powiedział Borkowski.
- Z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Nie wyobrażam sobie, bym do rozpoczęcia wiosny nie był gotowy do gry - powiedział nam Mateusz Bąk, który oglądał mecz zza linii bocznej.
Na początku drugiej części ustalony został wynik meczu. Po podaniu Łukasza Kłosa gola strzelił Paweł Buzała. Dla Kłosa było to jedno z nielicznych udanych zagrań. Niewiele lepiej prezentował się inny testowany zawodnik Dariusz Łożyński. Z taką dyspozycją obaj nie mają szans na grę w drugiej lidze.
- Muszę wkrótce podjąć ostateczne decyzje. Oprócz Dąbrowskiego, Kłosa i Łożyńskiego jest jeszcze Mico Vranjes. Serba jednak jeszcze na treningu nie widziałem. Na razie przechodzi badania lekarskie. Chciałbym mieć tę sytuację wyjaśnioną do końca tygodnia. Na pewno wszyscy u nas nie zostaną. Chciałbym zatrzymać trzech graczy - stwierdził trener Borkowski.
Szkoleniowiec biało-zielonych był zadowolony z tego spotkania. - Chcieliśmy zrobić przegląd kadry i to się udało. Nie zagrali tylko trzej juniorzy powołani na konsultację kadry i czterej piłkarze, którzy leczą kontuzje. Może nasza gra nie wyglądała najlepiej, ale z meczu na mecz będzie coraz lepiej i dokładniej - zapowiedział trener gdańszczan.

Lechia - Kaszubia 3:1 (2:1)

Bramki: 0:1 Jakub Kawa (5), 1:1 Piotr Wiśniewski (42), 2:1 Sławomir Wojciechowski (45), 3:1 Paweł Buzała (46).
Lechia: Sobański - Fechner, Manuszewski, Brede, Kosznik - Kalkowski, Wojciechowski, Rogalski - Dąbrowski, Wiśniewski - Cetnarowicz oraz Leszek, Łożyński, Żuk, Kłos, Buzała, Pietrowski, Szałęga, Trzebiński, Dziengielewicz.
Kaszubia: Kafarski - Kowalski, Wasielewski, Wróbel, Bieliński - Kawa, Klawikowski, Wysiecki, Drzymała - Kudyba, Dudziński oraz Literski, Wasicki, Kałużny, Szmidt, Tuszkowski, Nadolski, Biber, Loda, Osowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto