- W 2004 roku złożyliśmy projekt w Urzędzie Marszałkowskim, a dwa lata temu supernowoczesny sprzęt rozpoczął pracę w gabinecie - mówi dr Marianna Tumasz, kierownik Przychodni "Wassowskiego". - Kilka pokoleń pacjentów leczyło tu zęby i nigdy żadnego problemu z finansowaniem nie było. Aż tu nagle w tegorocznym konkursie NFZ walkę o kontrakt przegraliśmy i od 1 kwietnia straciliśmy ubezpieczonych pacjentów - dodaje.
Przychodnia próbuje się ratować, oferując usługi stomatologiczne odpłatnie (po niższej cenie), ale wyraźnie widać, że okolicznych mieszkańców na to nie stać.
- Zgodnie z unijną umową, muszę przez pięć najbliższych lat utrzymać dotychczasowe zatrudnienie oraz poziom świadczonych usług - tłumaczy dr Tumasz. - Bez kontraktu z NFZ jest to niewykonalne, a niedotrzymanie warunków umowy z UE oznacza tylko jedno - bezwarunkowy zwrot pieniędzy.
Wraz z Przychodnią "Wassowskiego" wyniki konkursu oprotestowało w centrali NFZ również osiem innych przychodni, głównie z Gdańska i Gdyni.
- Z 66 poradni stomatologicznych w Gdańsku po tym pogromie pozostało zaledwie 27 - twierdzi dr Blanka Brancewicz z Pomorskiego Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Tymczasem Barbara Kawińska, wicedyrektor NFZ ds. medycznych, odpowiada: - Do takich cięć zmusił nas kryzys, wygrały gabinety, które zaoferowały najniższe stawki.
O problemach trójmiejskich przychodni oraz rozmowę z dr. Jerzym Karpińskim, dyrektorem Wydziału Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu "Polski Dziennika Bałtyckiego"
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?