Niektórzy pamiętają całkiem niedawne czasy, kiedy w derbowym meczach ekstraklasy między Prokomem Trefl i Czarnymi, faworytami byli słupszczanie, a szanse obu zespołów były wyrównane. W tym sezonie znacznie większym budżetem, a co z tym się wiąże na pewno wartościowszym składem, dysponują gospodarze pierwszego meczu czyli sopocianie.
Pierwsze w tym sezonie derby rozpoczną się w najbliższą sobotę o godz. 17, w hali 100-lecia Sopotu przy ul. Goyki. Po siedmiu kolejkach sopocianie zajmują w tabeli trzecie miejsce (6 zwycięstw), a słupszczanie piąte (3). W miniony weekend koszykarze Czarni, wygrywając w Inowrocławiu z Notecią 73:71, zwolnili miejscowego trenera, Jerzego Chudeusza. Szczególnie skuteczni okazali się Grzegorz Arabas - 26 pkt oraz powracający do dobrej dyspozycji Augenijus Vaskys - 21.
To będzie ważny mecz dla Przemysława Frasunkiewicza. Grę byłego koszykarza sopockiej drużyny obserwować będą najbliżsi i znajomi. "Franc" nie ma jednak złudzeń, jeśli chodzi o faworyta sobotniego meczu.
- Gdybyśmy podejmowali sopocian u siebie, mielibyśmy większe szanse na korzystny wynik. Niemniej najważniejsze mecze dopiero przed nami. Walczymy w tym roku o utrzymanie, a więc jeśli przegramy z Prokomem Trefl, nie będzie tragedii. Dla mnie to kolejny mecz ligowy. Oczywiście dopingować mnie będzie szerokie grono znajomych, ale z tego powodu na pewno nie będą mi się trzęsły ręce. To mój kolejny mecz w Sopocie, kiedy występuję w przeciwnym zespole.
Gospodarze rozpoczną mecz tradycyjną ostatnio piątką czyli z Drew Barrym, Josipem Vrankovicem, Goranem Jagodnikiem, Tomasem Masiulisem i Josephem McNaullem.
Czarni powinni zacząć w składzie - Rolandas Jarutis, Vaskys, Zbigniew Białek, Frasunkiewicz i Le Shell Wilson. Zamiast Białka, którego losy w słupskim zespole ważyć się będą właśnie sobotę, może wybiec Rafał Frank.
Eugeniusz Kijewski
trener Prokomu Trefl
- Każdego przeciwnika należy szanować. Podobnie postaramy się podejść do meczu w sobotę. Czarni grają ostatnio coraz lepiej, dlatego nie będzie to łatwe spotkanie. Jeżeli zagramy tak skutecznie jak w ostatni wtorek, powinniśmy wygrać. Nie przewiduję zmian w składzie, chociaż być może powróci do gry kontuzjowany ostatnio Tomasz Jankowski.
Tadeusz Aleksandrowicz
trener Czarnych Słupsk
- Dwa lata temu zespoły prezentowały zbliżony poziom. Teraz na pewno nie jesteśmy faworytem. Nie położymy się jednak na parkiecie. Ostatnio uczyniliśmy krok do przodu. Gramy coraz lepiej. Nie zdradzę szczegółów dotyczących taktyki. Niemniej cudów nie wymyślę. Najważniejsze, abyśmy nie pozwolili sobie na okresy przestojów. Inaczej polegniemy.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
