Po odejściu Bartosza Kopacza i Mateusza Żukowskiego wydawało się, że niekwestionowanym numerem jeden na pozycji prawego obrońcy będzie doświadczony David Stec. To przecież on wystąpił w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław (wygranym 2:0). Ustrzegł się większych błędów, zagrał poprawnie i nic nie wskazywało na to, że nagle ma zostać odstawiony.
Ale tydzień później w meczu z Cracovią nie zagrał on, a 17-letni Filip Koperski. zaprezentował się obiecująco, poza jedną rażącą pomyłką w ustawieniu na samym początku raczej udźwignął ciężar spotkania. Mimo przegranej biało-zielonych trener Tomasz Kaczmarek dostrzegł pozytywne aspekty i przeciwko Lechowi Poznań na prawej obronie również zagrał Koperski. Tym razem został on bohaterem, strzelając zwycięskiego gola.
Niemniej, dlaczego Stec stracił miejsce w składzie po dobrym meczu ze Śląskiem? - David chwilowo jest w rehabilitacji. Ma jakiś uraz mięśnia dwugłowego, natomiast mam nadzieję, że bardzo szybko do nas dołączy. Te problemy zaczęły się w meczu ze Śląskiem, nie są jakoś bardzo poważne, bo David później z nami trenował, ale nie jest w stanie biegać na 100 proc., więc musimy go doprowadzić do odpowiedniej dyspozycji. Liczę, że jest to kwestia kilku dni - wytłumaczył trener Kaczmarek.
Inna sprawa, że Stec wcale nie musi mieć łatwej drogi do powrotu. Koperski pokazał się na tyle dobrze, że szkoleniowiec Lechii niekoniecznie będzie chciał mieszać w składzie. Jeśli coś dobrze funkcjonuje, to nie ma potrzeby tego zmieniać.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?