Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego nie było Z/Z? Menedżer Eryk Jóźwiak tłumaczy się po słabej inauguracji Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Wkrótce nowy zawodnik w drużynie

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Jakub Steinborn
Nie milkną echa słabej inauguracji żużlowców Zdunek Wybrzeża Gdańsk, którzy w pierwszej kolejce nowego sezonu przegrali na własnym torze z Cellfast Wilkami Krosno 39:51. Menedżer Eryk Jóźwiak musiał się tłumaczyć po spotkaniu. Głównie z powodu braku Z/Z i słabej postawy Thomasa Joergensena.

To było największe zaskoczenie. Wydawało się, że zastępstwo zawodnika za zawieszonego Wiktora Kułakowa jest idealnym rozwiązaniem dla Zdunek Wybrzeża Gdańsk, jednak dzień przed meczem okazało się, że wybór padł na Thomasa Joergensena, który rzekomo nieźle wyglądał na treningach. Duńczyk dostał szansę debiutu i wypadł fatalnie. Raz przyjechał trzeci, w drugim swoim wyścigu nawet nie wystartował, bo dotknął taśmę i był to dla niego koniec zawodów.

Teraz należy zadać sobie pytanie. Czy Z/Z dałoby więcej punktów? Odpowiedź jest raczej prosta i oczywista. Przecież w miejsce Joergensena pojechaliby bardzo dobrze dysponowani w sobotę Jakub Jamróg i Wiktor Trofimow, do tego jadący w kratkę Adrian Gała i nieoczekiwanie najsłabszy z seniorów Rasmus Jensen. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że ta czwórka wywalczyłaby więcej niż jeden punkt.

- Patrząc na jazdę chłopaków, Z/Z-tka też by nam niewiele pomogła. W żadnym wypadku nie żałuję tej decyzji. Rasmus Jensen nie dojechał na mecz, Adrian Gała też miał swoje problemy. W trzech zawodników nie da się wygrać. Musi jechać cały zespół. Dopóki nie uzupełnimy braków, to czego byśmy nie robili, czy pojedziemy z/z-tką czy kimkolwiek, nigdy nie zrobimy pozytywnego wyniku. Nie pomogą nam żadne szpagaty, jeśli punktów nie będą robić ci, od których tego wymagamy - powiedział nam po spotkaniu menedżer Eryk Jóźwiak.

Przegrana na inaugurację nowego sezonu to spore rozczarowanie dla gdańskich kibiców. Bo choć Wybrzeże nie było faworytem w starciu z Wilkami Krosno, to jednak większość osób spodziewała się bardziej wyrównanego spotkania. - Zaczęliśmy sezon fatalnie, ale nie możemy się poddać po pierwszym meczu - dodał Jóźwiak.

Teraz przed gdańskimi żużlowcami mecz w Bydgoszczy (niedziela, godz. 14). - Tam prawdopodobnie, na 99 proc. zastosujemy zastępstwo zawodnika. Nie mamy zbyt dużego pola manewru. Być może dołączy do nas w tym tygodniu nowy junior. Mam nadzieję, że wkrótce się to rozwiąże - przyznał menedżer Wybrzeża.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto