Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Długie Ogrody przegrywają z wandalami. Monitoring nie pomaga

Anna Mizera-Nowicka
Spółdzielnia Mieszkaniowa "Długie Ogrody" od wielu miesięcy walczy z aktami wandalizmu na terenie osiedla - zakłada kamery na klatkach schodowych, wynajmuje firmę ochroniarską, wywiesza numery telefonów, pod które należy dzwonić, gdy grasują chuligani. Najbardziej symbolicznym aktem wandalizmu stała się głośna do dziś kradzież krat na klatkach schodowych. Do dziś wszyscy się zastanawiają, jak to było możliwe.

Zobacz także: Szukają wandali, którzy obdarli drzewo ze skóry

- Ta kradzież miała miejsce w godzinach porannych. Dlaczego nikt z mieszkańców tego nie zauważył? - żali się prezes spółdzielni Ryszard Orzeł. Lokatorzy z kolei tłumaczą, że złodzieje krat przebrani byli w kombinezony robotnicze i twierdzili, że kraty biorą do malowania.

- Chuligani są na wszystkich osiedlach. Najgorsze jest to, że nie robią tego nasi, ale ich koledzy, którzy znają kod do wejścia na klatkę - mówi lokator budynku nr 24. Inni mieszkańcy winą obarczają wynajmujących mieszkania studentów. Co na to sami obwiniani? - Tutaj nikt o nic nie dba. Ludzie z okien wyrzucają butelki po piwie, a na klatkach schodowych psy pozostawiają swoje odchody. Każdy jest anonimowy i martwi się tylko o swoje mieszkanie - mówi z kolei student Krzysztof.

Spółdzielnia mieszkaniowa ze względu na potrzebę likwidacji skutków wandalizmu zadecydowała o podwyżce czynszu. - Mieszkańcy za naprawy, przeglądy i awarie do maja płacili 24 grosze na metr mieszkania. Faktyczny koszt ciągłych napraw w tamtym roku wyniósł około 50 gr za metr mieszkania, dlatego podnieśliśmy cenę do 40 groszy - tłumaczy prezes SM Długie Ogrody.

Zarząd zapowiada, że na walnym zgromadzeniu, które ma się odbyć 30 czerwca, zaproponuje mieszkańcom zamontowanie kolejnych kamer.
- Jak na razie jest to najlepsza metoda, bo w miejscach gdzie one są, jest trochę spokojniej - przekonuje Ryszard Orzeł.

Sami lokatorzy już teraz niechętnie się odnoszą do tej propozycji. - Przed wejściem do mojego budynku jest kamera. Mimo to w samochodzie mojej siostry ktoś poprzebijał opony. Policja twierdzi, że z kamer jednak nic nie wynika. Parę miesięcy temu ktoś zdjął i ukradł opony z samochodu moich znajomych i też nie znaleziono winnego. Po co więc te kamery? - mówi jeden z lokatorów.

- W ciągu ostatnich 3 miesięcy na ul. Długie Ogrody doszło do 10 przestępstw. W związku z tak częstymi sygnałami mamy ten teren pod szczególnym nadzorem. Patrolujemy go codziennie, czego efektem są aż 63 interwencje, z czego część z inicjatywy policjantów. Dzielnicowy ma też stały kontakt z mieszkańcami - mówi Magdalena Michalewska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto