Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do przyjęcia tylko cięcia

Jacek Klein Krzysztof Katka
Owe trzy ustawy, które poprze Platforma Obywatelska z planu Hausnera dotyczą cięć w wydatkach socjalnych, które mają wynieść kilkanaście miliardów zł. Są nimi projekty ustaw o świadczeniach przedemerytalnych, o ...

Owe trzy ustawy, które poprze Platforma Obywatelska z planu Hausnera dotyczą cięć w wydatkach socjalnych, które mają wynieść kilkanaście miliardów zł.

Są nimi projekty ustaw o świadczeniach przedemerytalnych, o waloryzacji rent i emerytur, o reorganizacji Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Reszta pomysłów zawartych w planie Hausnera zdaniem PO jest nie do przyjęcia.

- Przewidziane w planie oszczędności na administracji miały wynieść 20 mld zł, tymczasem okazało się to "hipokryzją", bo z dokumentów wynika, że wyniosą one jedynie 1 mld 300 mln zł. Zamiast oszczędności plan przyniesie 21-miliardowy wzrost obciążeń podatkowych w ciągu trzech lat - podkreślił Donald Tusk, przewodniczący PO.

Celem planu Hausnera jest ratunek dla finansów kraju. Ma przyczynić się do spadku zadłużenia państwa i zapobiec przekroczeniu progu 60 proc. PKB. Zamieszanie związane z szansami na jego wprowadzenie w życie od kilku miesięcy wpływa na spadek wartości złotego. Wczoraj jednak, paradoksalnie ogłoszenie decyzji przez PO nie zachwiało rynkiem walutowym. Kurs złotego wzrósł o około 0,6 proc. Dla inwestorów najważniejsza okazała się informacja o poparciu dla ustaw, nad którymi w piątek będzie głosował Sejm. Kredytobiorcy odetchnęli z ulgą.

- Rynek postrzega tę informację jako lekko pozytywną - powiedział Adam Kruss, diler z SG Banku.

Przepychanki na górze pogrążają naszą gospodarkę. Statystyczny Polak jest zadłużony na prawie 10 tys. zł! Nie dlatego, że się zapożyczył. Dlatego, że zapożycza się państwo. Tyle bowiem wynosi w przeliczeniu na głowę dług publiczny. W ubiegłym roku jego wysokość przekroczyła już 51 proc. PKB. Jego dalsze narastanie może być katastrofą dla państwa, a szczególnie dla obywateli. Jeżeli dług przekroczy 55 proc. PKB co może nastąpić jeszcze w tym roku, konieczne będą duże cięcia w budżecie na 2005 r. Jeżeli spirala zadłużenia będzie się nakręcać zadłużenie może przekroczyć 60 proc. PKB. Konstytucja przewiduje w takim wypadku drastyczne kroki.
Budżet państwa na kolejny rok musi zostać zrównoważony, czyli wydatki muszą być równe dochodom. Oznaczałoby to ograniczenie wydatków o ok. 45 mld zł. Cięcia dotknęłyby społeczeństwo. Mogłyby oznaczać m.in. zmniejszenie emerytur, rent i innych świadczeń socjalnych, obniżenie wynagrodzeń i zmniejszenie zatrudnienia w budżetówce. Drastycznie zmalałyby dotacje dla samorządów i nakłady na inwestycje. Spadłyby wydatki m.in. na edukację, policję, służbę zdrowia. Konieczność zwiększenia dochodów oznaczałaby podwyżkę podatków.

Rząd Leszka Millera powinien ustąpić, jeśli plan Hausnera nie zostanie przyjęty - takiego zdania jest 62 proc. Polaków. Z ostatniego sondażu CBOS wynika także, że 45 proc. obywateli chce przeprowadzenia wcześniejszych wyborów w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Co na to SLD? - Rząd nie ustąpi i będzie robił wszystko, aby plan Hausnera został przyjęty - usłyszeliśmy od Bronisława Cieślaka, rzecznika Sojuszu. Po ogłoszeniu decyzji PO, w SLD rozpoczęły się gorączkowe rozmowy.

- Nie dość, że atmosfera jest napięta, to jeszcze zepsuła się nam klimatyzacja - dodał Cieślak.
Klub SLD-UP liczy bowiem 191 posłów, podczas gdy sejmowa większość to 231 głosów. Lewica może zdobyć poparcie Federacyjnego Klubu Parlamentarnego Romana Jagielińskiego, co oznaczać będzie 15 dodatkowych głosów. To wciąż za mało. O losie rządu i planu wicepremiera Hausnera zdecyduje więc sejmowy "plankton" - posłowie niezrzeszeni, którzy ze strachu przed rozwiązaniem Sejmu zagłosują za każdą uchwałą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto