30 stycznia sąd oficjalnie powiadomił o złożonym wniosku GKS Wybrzeże, a klub miał siedem dni - dokładnie do środy - na złożenie, odpowiedzi i to pod rygorem nie kwestionowania wniosku do sądu rejonowego. W środę ta odpowiedź została wysłana.
- Wnosimy o oddalenie wniosku z uwagi na to, że jest on bezzasadny. Uważamy, że odpowiedzialność jest sporna, a roszczeniami świderskiego wobec klubu zajmuje się Trybunał Polskiego Związku Motorowego - powiedział nam pełnomocnik GKS Wybrzeże w tej sprawie Bartosz Michalak.
Klub dysponuje jeszcze innymi argumentami prawnymi wynikającymi z ustawy o prawie upadłościowym i naprawczym. Póki co jednak sąd ma dwa miesiące, nie tylko na zapoznanie się z odpowiedzią GKS Wybrzeże, ale i wyznaczeniem daty posiedzenia na której wniosek o upadłość klubu będzie rozpatrywany.
Wybrzeże nie może rozwiązać sporu z Piotrem Świderskim
- Nie sądzę aby do upadłości GKS Wybrzeże doszło. Pracujemy normalnie przygotowując się do nowego sezonu żużlowego - powiedział nam z kolei prezes klubu Robert Terlecki.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?