Małe organizacje pozarządowe, jak i wielkie fundacje, zakładane przez firmy, mogą stracić miliony złotych. Rząd, bez konsultacji z dobroczyńcami, postanowił zlikwidować ulgi od darowizn przekazywanych przez firmy.
Od każdej złotówki przekazanej na dożywianie dzieci, koncerty czy rozwój medycyny, firmy zapłacą podatek jak od zysków.
- Ten projekt uderzy przede wszystkim w małe organizacje, które działały dzięki wsparciu lokalnych biznesmenów - alarmuje Ewa Kulik-Bielińska, dyrektor ds. informacji i rozwoju Fundacji im. Stefana Batorego. Dodaje, że mimo przepisów o konsultacjach społecznych, projekt przygotowano i przyjęto za plecami organizacji.
- Z instytucji zajmujących się dobroczynnością o zdanie spytano tylko Episkopat, który stanowczo sprzeciwił się tej propozycji. Uderzy ona między innymi w Caritas - twierdzi Kulik-Bielińska. Wyjaśnia, że od lat firmy mogły odliczyć darowizny od podstawy opodatkowania, jednak nie więcej niż 10 proc. podstawy. Cel, na jaki mogą być przekazywane pieniądze, ściśle określały przepisy, a urzędy skarbowe dostawały dokładne listy obdarowanych. Jedynym uzasadnieniem, jakie resort finansów przedstawia dla swojego pomysłu, jest fakt, że do budżetu wpłynie dodatkowe 41 mln zł. Biorąc pod uwagę, że Narodowy Instytut Wychowania ma kosztować rocznie co najmniej 11 mln zł, a Centralne Biuro Antykorupcyjne 40 mln, kwota ta wydaje się niewielka. Co zrobią duże firmy, trudno jeszcze przewidzieć.
- Wszystkie środki, które otrzymuje nasza fundacja, przeznacza na granty naukowe. Zamierzamy nadal ją utrzymywać i wspierać, ponieważ bez pomocy polskich firm nasi naukowcy mają niewielkie szanse na sukcesy - przyznaje Krzysztof Jakubiak, dyrektor ds. public relations w Polpharmie, która na działanie fundacji przeznaczyła 10 mln zł. Jakubiak przyznaje jednak, że nowe przepisy negatywnie wpłyną na finanse firmy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?