Dobry rok dla pomorskich zabytków

- W porównaniu do poprzednich, rok 2007 był dla pomorskich zabytków lepszy - podsumowuje Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Konserwatorzy do dyspozycji mieli bowiem więcej pieniędzy. Znaczną ich część stanowiły dotacje ministerialne.

Konserwacja zabytków nieruchomych, głównie obiektów sakralnych, w 2007 r. pochłonęła na Pomorzu 700 tys. zł.
- Konserwator wojewódzki pokrywa zwykle około 50 procent kosztów - tłumaczy Tymiński. - W ubiegłym roku na 24 celowe dotacje związane z konserwacją wydaliliśmy 300 tys. zł.
Roczny budżet gdańskiego WUOZ wyniósł w 2007 r. 1,424 mln zł. - To mała suma w stosunku do liczby pomorskich zabytków - podkreśla Tymiński. - Naszą największą, wartą 603 tys. zł, inwestycją była rewitalizacja Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Wester- platte.
Przy wsparciu urzędu udało się odrestaurować m.in. epitafia i obrazy barokowe w kościele Świętej Trójcy w Gdańsku, jeden z ołtarzy w katedrze oliwskiej, ołtarze, obrazy, epitafia i nagrobki w kościele na Matarni, zabytki w bazylice Mariackiej w Gdańsku oraz w świątyniach w Kwidzynie, Malborku i Kolbudach.
Do rejestru zabytków wojewódzki konserwator zabytków wpisał w 2007 roku 18 obiektów nieruchomych - kościół parafialny pod wezwaniem św. Bartłomieja w Rajkowach, kościół parafialny w Kościerzynie, śródmieście Gdyni, kamienicę przy ul. Młyńskiej 20 w Kwidzynie, teren przykościelny kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim, dom letniskowy przy ul. Mściwoja 39 w Juracie, dom podcieniowy nr 32/33 w Żuławkach, starą plebanię w Chojnicach, kamienicę przy ul. Młyńskiej 2 w Chojnicach, młyn w Świecinie, młyn przy ul. Spacerowej 18 w Gdańsku, łuszczarnię ryżu w porcie gdyńskim, kościół w Królówlesie, kamienice przy placu Grunwaldzkim 9 oraz przy ul. Mickiewicza 2a i 2b w Pelplinie, willę przy ul. Mickiewicza 32 w Pelplinie oraz dawne kasyno cywilne w Kwidzynie.