MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dominet Bank Ekstraliga. Przyjeżdża wicelider - Anwil Włocławek

[email protected]
Adam Prabucki został trenerem Polpharmy.  FOT. TOMASZ BOLT
Adam Prabucki został trenerem Polpharmy. FOT. TOMASZ BOLT
Adam Prabucki został nowym trenerem Polpharmy - to już informacja oficjalna i to on jutro poprowadzi zespół w niezwykle trudnym spotkaniu z Anwilem Włoclawek.

Adam Prabucki został nowym trenerem Polpharmy - to już informacja oficjalna i to on jutro poprowadzi zespół w niezwykle trudnym spotkaniu z Anwilem Włoclawek. Umowę z nowym trenerem podpisano wieczorem w Nowy Rok i niech to będzie dobrym sygnałem. Takim do przodu, bo sytuacja starogardzkiej drużyny jest niezwykle trudna. Polpharma w tej chwili ma jeden cel - utrzymać się w lidze. Naprawdę.

Mecz z Anwilem pokaże na żywo Polsat Sport. Będzie to pierwsza transmisja telewizyjna ze Starogardu Gd. w tym seoznie. Pierwsza, ale jakże ważna. Ambicjonalna. Wszystko się skumulowało. Rozmawialiśmy długo z trenerem Jerzym Chudeuszem o jego zwolnieniu. On uważa, że klub popełnił błąd. Miał go zwolnić albo dużo wcześniej, gdy się sam oddał do dyspozycji po porażce z AZS Koszalin, albo w ogóle - w tym sezonie. On ciągle jest przekonany, że jego koncepcja zacznie przynosić ostatecznie efekty. Jeszcze ściągnął na testy Tony Weendena, kolejnego zawodnika, który może grać na pozycji jeden czy dwa.
- To może być strzał w dziesiątkę - przekonuje Jerzy Chudeusz. - Może on być tym koszykarzem, który da trochę wolności na boisku Copelandowi, i będzie zdobywał sporo punktów. Może być czołowym strzelcem drużyny.

Oj, taki się przyda, a Chudeusz dodaje, że wie, dlaczego "przegrał". Zawiedli go Polacy w Polpharmie, poza Leończykiem. Koszykarze nawet nieźli, ale mentalnie nie przygotowani na grę w ekstralidze. W pierwszej lidze byli liderami, w wyższej - nie radzą sobie z wyzwaniami. Stres ich "wykańcza".
- Niestety, jest jeszcze jeden problem - mówi były trener Polpharmy. - Na rynku nie ma wolnych, dobrych graczy podkoszowych.
Tych najwyższych, którzy potrafią odmienić grę drużyny. Nawet za dobre pieniądze ich nie ma. Po prostu nie ma. Zdaniem Jerzego Chudeusza, gdyby takiego gracza udało się ściągnąć wcześniej, Polpharma byłaby zupełnie innym zespołem. Dobrym. Wygrywającym. Nie da się tego już sprawdzić, ale dobrze, że były trener życzy swojemu następcy jak najlepiej.
- Zwolnili mnie przede wszystkim kibice, którym ostatecznie uległ sponsor, ale trudno - mówi z wyraźnym smutkiem w głosie Jerzy Chudeusz, przekonując, że nie pozwolono mu dokończyć dzieła w Starogardzie Gd.

Taki los trenera, a takie chirurgiczne cięcie jednak było potrzebne. Także moim zdaniem. W ten zespół trzeba było tchnąć nowego ducha. Trenerskiego także. Tylko czy Adam Prabucki jest tym idealnym rozwiązaniem? A było inne?
- Życzę następcy jak najlepiej - mówi po raz kolejny Jerzy Chudeusz. - Niech mu się lepiej powiedzie.
Oby, i oby tchnął w zespół entuzjazm. Próbuje to zrobić na początek ten nowy - Tony Weeden. Mówi, że przed przyjazdem do Polski sporo dobrego słyszał o Polpharmie. Zna Copelanda, grał z Loganem - teraz gwiazdą Turowa. Chce pomóc nowej drużynie. Na razie jest na testach. Tylko że w przegranym sparingu ze Sportinio Inowrocław zdobył ledwie 12 punktów. Ale...
I tu mam małą prośbę do kibiców. Zgadzam się w stu procentach z Chudeuszem w jednym. Nie stresujmy tych koszykarzy na testach. Pamiętam swoją rozmowę z trenerem Dariuszem Szczubiałem po słynnym meczu z AZS Koszalin. To spotkanie w Starogardzie "wygrał mu" rozgrywający D.J. Thompson. Ten sam koszykarz grał jednak słabiutko w poprzednich meczach. Szczubiał "nerowowo" wytrzymał, dawał mu ciągle szansę, choć już "nie miał paznokci", a Thompson w końcu zaskoczył. I rzuca, i szaleje.

AZS Koszalin wygrywa częściej, niż można była się przed sezonem spodziewać, a znajomy, który był na meczu w Koszalinie, mówi, że grają tam fajną i świetną koszykówkę. Za mniejsze pieniądze niż w Starogardzie Gd. Zwyczajnie tam przetrzymali kryzys.
Tego, w Nowym Roku, życzymy starogardzianom. Kibicom trochę refleksji, spokoju, Łukaszowi Majewskiemu przełamania, bo musi grać lepiej, potrafi grać lepiej, Dawidowi Witosowi rozsądku na boisku. Bez dobrze grających Polaków tej ligi dla Starogardu Gd. nie da się obronić. Nawet z Copelandem w życiowej formie. Nawet z Hallem, grającym lepiej, niż się od niego spodziewano. Nawet z nowymi nabytkami. I z trenerem Adamem Prabuckim, który jutro się z kibicami przywita, lecz tak naprawdę o tym, czy to była dobra decyzja - przekonamy się dopiero na koniec rundy. Oby była rewelacyjna. Się tak mi... marzy. Kibicowi Polpharmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dominet Bank Ekstraliga. Przyjeżdża wicelider - Anwil Włocławek - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto