Mecze "Świetlików" w Gdańsku
Premierzy Donald Tusk i Jan Krzysztof Bielecki, ale także czołowi politycy, jak Maciej Płażyński, Aram Rybicki, Tomasz Arabski i Jacek Karnowski, spotykali się na boiskach w Gdańsku, aby "haratać w gałę". Wywodzący się ze Spółdzielni Pracy Usług Wysokościowych "Świetlik" koledzy kultywowali zamiłowanie do piłki nożnej. Z biegiem lat o formę było coraz trudniej, ale i tak sylwestrowo-noworoczny czas był okazją do spotkania się i wspominania tzw. starych czasów.
- Lubimy się, szanujemy się, przyjaźnimy się. Tak, w wielu przypadkach, pozostaje do dzisiaj - wyjaśnia Andrzej Kowalczys, organizator piłkarskich spotkań "Świetlików".
Mecze czołowych polityków dorobiły się z czasem swoistej renomy. Przyciągały tłumy dziennikarzy, w tym ekip telewizyjnych. To była okazja do zapytania prominentnych polityków o bieżące sprawy w kraju. Grupa żurnalistów zawsze czekała na Donalda Tuska. Od kilku lat były premier i przewodniczący Rady Europejskiej nie pojawia się jednak na meczach "Świetlików".
Od Sylwestra 2011 roku "Świetliki" grają już bez Macieja Płażyńskiego i Arama Rybickiego, którzy zginęli tragicznie w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Zawsze jednak pamiętają o byłych przyjaciołach.
- To chyba jedyny taki przypadek na świecie, gdzie piłkarscy amatorzy, przyjaciele zbierają się regularnie już od tylu lat, by wspólnie pograć w piłkę. Nie wyobrażam sobie, aby tych meczów kiedyś zabrakło. Maciej i Aram byli z nami zawsze, my zawsze będziemy o nich pamiętać. Wiem, że chcieliby, aby ta pamięć o nich nie była tylko tą oficjalną, państwową, lecz właśnie tą zwyczajną, przyjacielską - wyjaśniał Donald Tusk, już po meczu "Świetlików" 31 grudnia 2011 roku.
Na przełomie 2020 i 2021 roku tradycyjnych meczów nie będzie. Bynajmniej nie chodzi o brak chęci "Świetlików" i ich dorosłych już synów. Wszystko przez pandemię koronawirusa i płynące z niej zagrożenia.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?