Wojna na Ukrainie. Czy Polska powinna przygotować się na nową falę uchodźców?
Zdaniem Łukasza Wyszyńskiego nowa fala uchodźców jest możliwa, może to być efekt ataków Rosji na cywilne cele na Ukrainie i niszczenie systemów energetycznych i ciepłowniczych.
- Ukraińcy sprawnie naprawiają te uszkodzenia, ale skala zniszczeń jest bardzo duża, ludzie mogą uciekać na zachód z obawy o życie - ocenia dr Wyszyński, ale podkreśla, że trudno dziś przewidzieć, kiedy to nastąpi i jaka będzie skala uchodźstwa. - Uważam, że państwo polskie jest dziś bardzo dobrze przygotowane na przyjęcie ewentualnych uchodźców. Na szczęście także w społeczeństwie widać, ze nadal mamy pokłady empatii wobec Ukraińców.
Ważnym skutkiem agresji Rosji jest też jedność państw zachodu wobec Rosji. Jak podkreśla nasz rozmówca, przed agresją taka jedność byłaby niemożliwa.
- Teraz zobaczyliśmy zdjęcia i dowody rosyjskich zbrodni. To oznacza, że politycy nie będą mogli opowiadać, że to jakiś "łagodny konflikt". Obywatele państw zachodnich nie pozwolą swoim politykom na dogadywanie się z Rosją Putina - podkreśla Łukasz Wyszyński.
Nasz gość uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy europejska pozycja Niemiec czy Francji może ulec osłabieniu. - Wiem natomiast, że wzmocnieniu ulega pozycja państw naszej części Europy - podkreśla.
CZYTAJ TEŻ: Dr Łukasz Wyszyński: Polska potrzebuje okrętów podwodnych pilnie, jak najszybciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
