- Sprawą powinien zająć się prokurator - twierdzi mec. Roman Nowosielski. - Mamy do czynienia z ewidentnym znęcaniem się oraz z propagowaniem przemocy w internecie. Ponieważ pada także nazwisko chłopca, można mówić o naruszeniu dóbr osobistych.
Czytaj także: Raport o przemocy. Samobójstwo gimnazjalistki z Gdańska
Bez problemu można również ustalić nazwisko ucznia, który umieścił film w sieci, oraz gimnazjum, do którego uczęszczali uczniowie. Dziś zarówno autor filmu, jak i wyzywany nastolatek są uczniami różnych szkół ponadgimnazjalnych. - Nie kojarzę tamtych wydarzeń, nie chcę o tym mówić - twierdzi pokrzywdzony chłopak.
W poniedziałek pokazaliśmy go dyrektorowi gimnazjum i wychowawczyni. - Jestem w szoku - mówi nauczycielka. - Nic o tym nie wiedziałam.
Według badań Instytutu Socjologii UW, ofiarą przemocy pada co dziesiąty gimnazjalista.
Więcej na ten temat przeczytasz na stronie dziennikbaltycki.pl
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?