Droga do ekstraklasy przed Lechią stoi otworem

Po siedmiu kolejnych meczach bez zwycięstwa wydawało się, że Lechia pogrzebała już swoje szanse na awans w tym sezonie do Orange Ekstraklasy. Nic z tych rzeczy, gdańszczanie wciąż liczą się w grze. Co więcej, jeśli wygrają pozostałe cztery spotkania, to najpewniej w przyszłym sezonie zagrają w krajowej elicie!
Najważniejszy mecz dla biało-zielonych rozegrał się we wtorek w Płocku w ramach Orange Ekstraklasy. Miejscowa Wisła przegrała z Górnikiem Łęczna 0:1. Co to oznacza. Tyle, że ekstraklasę opuszczą zapewne ostatnie w tabeli drużyny Pogoni Szczecin i Wisły Płock oraz zdegradowane za korupcję Górnik Łęczna i Arka Gdynia. To oznacza, że z drugiej ligi promocję - zgodnie z uchwałą PZPN - uzyskają cztery pierwsze drużyny.
- Nie oglądamy się na rywali - zapewnia Tomasz Borkowski, trener Lechii. - Musimy przede wszystkim sami wygrywać i na boisku pokazać, że to miejsce w ekstraklasie nam się należy. Nie wszystko zależy w tej chwili od nas, ale patrząc na terminarz rywale mają z kim gubić punkty. Nie ukrywam, że śledziłem wynik meczu Wisła - Górnik i kibicowałem drużynie z Łęcznej. Otworzyła się przed nami szansa i na pewno w każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo. Czy to wystarczy do awansu, to się okaże.
Atutem biało-zielonych - podobnie zresztą jaki i Polonii Warszawa - ma być terminarz. Do końca sezonu pozostało pięć kolejek, ale te zespoły rozegrają po cztery mecz, bowiem dostaną jeszcze punkty za walkower z wycofanym Zawiszą Bydgoszcz. Lechia w Gdańsku rozegra tylko jedno spotkanie, z praktycznie pewnym już awansu do ekstraklasy Ruchem Chorzów, a na wyjeździe walczyć będzie kolejno z ŁKS Łomża, Kmitą Zabierzów i Stalą Stalowa Wola. Wszyscy ci rywale są z pewnością w zasięgu biało-zielonych.
- To prawda, ale łatwych zwycięstw nie ma co oczekiwać. Przyjedzie nam grać z zespołami, które biją się o utrzymanie w drugiej lidze i walczyć będziemy na ich boiskach. A większość punktów te zespoły zdobyły właśnie przed własną publicznością. Musimy nastawić się na twardą walkę i próbować wygrać te mecze. Komplet zwycięstw może dać nam awans, ale jak przegramy już w sobotę w Łomży to może być po wszystkim - mówi trener Borkowski.
Terminarz jest też sprzymierzeńcem Polonii Warszawa, która - poza walkowerem z Zawiszą - zagra jeszcze KSZO Ostrowiec, Piastem Gliwice, Miedzią Legnica i ŁKS Łomża. Pozostali kandydaci do awansu mają bardziej wymagających rywali. Jagiellonia Białystok zagra choćby z Ruchem Chorzów, Śląskiem Wrocław czy Zagłębiem Sosnowiec. Zagłębie z Polonią Bytom, Odrą Opole i Śląskiem. Z kolei Polonia Bytom ze Śląskiem i KSZO.
- Zapowiada się pasjonująca końcówka sezonu. Powtarzam, nie oglądajmy się na rywali, a skoncentrujmy się na swoich meczach - apeluje trener Borkowski.

Orange Ekstraklasa

Górnik Łęczna: Zagłębie Lubin (dom), Cracovia (wyjazd), Groclin Grodzisk (dom)
Górnik Zabrze: Arka Gdynia (wyjazd), Wisła Płock (dom), Korona Kielce (dom)
Wisła Płock: ŁKS Łódź (dom), Górnik Zabrze (wyjazd), Arka Gdynia (dom)
13. Górnik Ł. 27 23 21-55
14. Górnik Z. 27 21 28-48

15. Wisła P. 27 17 17-44
16. Pogoń 27 16 23-46
Górnik Łęczna nie może spać poniżej 14 miejsca, aby cztery zespoły z II ligi uzyskały awans. Piłkarze z Łęcznej w bezpośrednich meczach są gorsi od Górnika Zabrze (3:2 i 0:2) i lepsi od Wisły Płock (1:0 i 0:0).

II liga

Zagłębie Sosnowiec: Odra Opole (dom), Polonia Bytom (wyjazd), Śląsk Wrocław (dom), Jagiellonia Białystok (dom), KSZO Ostrowiec (wyjazd)
Jagiellonia Białystok: Ruch Chorzów (dom), Śląsk Wrocław (wyjazd), Stal Stalowa Wola (dom), Zagłębie Sosnowiec (wyjazd), Unia Janikowo (dom)
Polonia Bytom: Śląsk Wrocław (wyjazd), Zagłębie Sosnowiec (dom), KSZO Ostrowiec (wyjazd), Piast Gliwice (dom), Miedź Legnica (wyjazd)
Lechia Gdańsk: ŁKS Łomża (wyjazd), Zawisza Bydgoszcz (walkower), Kmita Zabierzów (wyjazd), Ruch Chorzów (dom), Stal Stalowa Wola (wyjazd)
Polonia Warszawa: KSZO Ostrowiec (wyjazd), Piast Gliwice (dom), Miedź Legnica (wyjazd), ŁKS Łomża (dom), Zawisza Bydgoszcz (walkower)
1. Ruch 29 61 41-23
2. Zagłębie 29 54 49-29
3. Jagiellonia 29 52 43-26
4. Polonia B. 29 51 50-30

5. Lechia 29 47 44-29
6. Polonia W. 29 46 47-30
Lechia w bezpośrednich meczach jest słabsza od Zagłębia (2:2 i 0:2) i od Polonii Bytom (1:1 i 0:1), a lepsza od Jagiellonii (1:0 i 1:2) oraz od Polonii Warszawa (2:0 i 1:3). Nad Polonią Bytom wisi też kara -3 punktów za zaległości finansowe. Jeśli bytomianie ich nie spłacą to trzy punkty zostaną im odjęte.