Drugi akcelerator atomowy i giełdowy debiut Radpolu

Akcelerator atomowy o mocy 4,5 MeV najprawdopodobniej już za kilka miesięcy będzie wykorzystywany przy produkcji rurek termokurczliwych w człuchowskiej spółce Radpol. Firma podpisała umowę z rosyjskim Instytutem Fizyki Nuklearnej na dostawę urządzenia.

Planowana wartość inwestycji to około 17 milionów złotych. Za te pieniądze kupiony zostanie akcelelator i niezbędna technologia umożliwiająca proces sieciowania oraz wybudowana zostanie nowa hala produkcyjna o powierzchni 3,5 tys. m kw. Produkty firmy znajdują zastosowanie przede wszystkim w energetyce, elektronice, AGD, telekomunikacji, branży ciepłowniczej i motoryzacyjnej.
Aby sfinansować zakup akceleratora, spółka planuje debiut na giełdzie. Przed tygodniem Radpol opublikował prospekt emisyjny i zaprezentował założenia oferty publicznej. Do obrotu wprowadzonych zostanie

11 917 717 akcji serii A i B. Cena maksymalna akcji została ustalona na poziomie 6,8 zł. Wartość oferty wyniesie od 60 do 80 mln zł. Inwestorzy indywidualni mogą zapisywać się na akcje od 19 do 23 kwietnia. Na nich czeka 2 383 517 akcji.
Do wyrobu rurek termokurczliwych w Radpolu już teraz wykorzystywany jest akcelerator o mniejszej mocy (2 MeV). Zostanie on zmodernizowany w Instytucie Fizyki Nuklearnej.
- Dzięki zakupowi drugiego akceleratora do przemysłowego sieciowania radiacyjnego staniemy się bezkonkurencyjnym producentem wykorzystującym tę technologię - zapewnia Andrzej Sielski, prezes zarządu Radpol SA. - Ponadto, posiadanie dwóch urządzeń, o różnym poziomie energii, pozwoli nam na ponad dwukrotne zwiększenie mocy produkcyjnych firmy. To przyczyni się do zwiększenia oferowanego przez nas asortymentu.
Większość wyrobów Radpolu trafia na rynek krajowy. Eksport wygenerował zaledwie 11 proc. przychodów. I to właśnie w tym kierunku planowana jest dalsza ekspansja firmy.
- Zwiększając i usprawniając produkcję, chcemy w konsekwencji doprowadzić do wzrostu udziałów rynkowych naszej firmy w branżach ciepłowniczej i energetycznej - dodaje Andrzej Sielski. - Projekt związany jest również z planowaną ekspansją na rynki wschodnie i Unii.
Radpol istnieje od ponad 30 lat, obecnie zatrudnia 204 osoby. Firma szacuje, że jej udział na rynku producentów wyrobów termokurczliwych wynosi 50-70 proc. Na wielkość przychodów firmy największy wpływ ma sprzedaż wyrobów termokurczliwych. Ich udział w przychodach wyniósł w 2006 r. 48,64 proc. Wśród pozostałych produktów największe przychody generowały przewody (23,93 proc.).