Dużo chętnych do Młodzieżowej Szkoły Żużlowej Wybrzeża Gdańsk

Już teraz zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu. Do dwunastu zawodników, którzy wcześniej trenowali w Młodzieżowej Szkole Żużlowej dołączyło już dwóch kolejnych chłopców z pierwszego naboru, a kolejny zacznie treningi we wtorek. Na przeprowadzenie badań koniecznych do dopuszczenia do treningów w sporcie żużlowym czeka jeszcze czterech młodych zawodników, w tym jeden, który zgłosił się w sobotę. Zajęcia fizyczne prowadzi Jarosław Hulko, a nad wszystkim pieczę sprawuje Lech Kędziora.

W sobotę przyszli zawodnicy Wybrzeża mieli pierwsze zajęcia warsztatowe, które przeprowadził Maciej Pawłowski - były zawodnik Wybrzeża oraz mechanik, który pracował z Krzysztofem Jabłońskim, Piotrem Świderskim, Renatem Gafurowem, a teraz jest odpowiedzialny za motocykle Karola Żupińskiego.

- Na pierwszych zajęciach warsztatowych przekazaliśmy młodzieży podstawowe informacje - jak poruszać się po warsztacie, czego można dotykać, a czego nie, a także jak używać narzędzi potrzebnych do obsługi motocykli. Z pewnością przyda im się to w przyszłości, w późniejszych etapach przygody z żużlem oraz w życiu. Były to typowe zajęcia wprowadzające, bo każdy zawodnik musi wiedzieć dokładnie jak wygląda warsztat. Było trochę zabawy przy motocyklu, czy kręcenia śrubek - powiedział Pawłowski.

Młodzież żywo interesowała się motocyklami, na których zasiądą najwytrwalsi, którzy po ukończeniu piętnastego roku życia przygotują się do licencji żużlowej - Najważniejsze jest to, że każdy żywo interesował się tym, co mam do przekazania. Nie widziałem na zajęciach, by ktokolwiek z uczestników sięgał po telefon. Mamy rozpisany cykl i każde spotkanie będzie zupełnie inne. Dzieciaki mają się przy tym bawić, a zarazem uczyć - dodał Maciej Pawłowski.