Aktualizacja, 9 września_
_W sprawie korupcji w gdańskim Urzędzie Miasta zarzuty usłyszało jeszcze pięć kolejnych osób. - Są to ludzie zainteresowani wręczaniem łapówek pośrednikom w zamian za otrzymanie lokali komunalnych. Mają oni między innymi dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Ostatnia dwie osoby należące do tego grona dostały zarzuty w piątek, 6 września - precyzuje Mariusz Marciniak, rzecznik prokuratury apelacyjnej w Gdańsku.
Liczba wszystkich osób z zarzutami dotyczącymi domniemanego łapówkarstwa w wydziale lokalowym wzrosła więc do 10.
Aktualizacja, godz. 17
:
Władze miasta wydały oświadczenie w sprawie aresztowania dwóch urzędniczek. "Na czas aresztu tymczasowego w ramach postępowania prowadzonego pod nadzorem prokuratury apelacyjnej w Gdańsku, stosunek pracy Katarzyny M. i Krystyny W. podejrzanych o przyjmowanie korzyści majątkowych został zawieszony" - pisze Emilia Salach z biura prasowego Urzędu Miasta.
W dalszej części czytamy, że już w 2011 r. pracownice zostały odsunięte od podejmowania decyzji w sprawach lokalowych. Powodem były podejrzenia o nierzetelność.
"Władzom miasta bardzo zależy na szybkim wyjaśnieniu tej bulwersującej sprawy" - stwierdzono w oświadczeniu. Urząd wyraża też ubolewanie w związku z postawieniem kobietom zarzutów.
Kobiety - 45-letnią Katarzynę M. i 53-letnią Krystynę W. - aresztowano decyzją sądu 24 sierpnia. Każda z nich pracuje w wydziale lokalowym Urzędu Miasta Gdańska i jest podejrzana o korupcję. Miały przyjąć łapówki 19 razy na łączną sumę co najmniej 536 tysięcy złotych. W zamian za pieniądze chciały bezprawnie przyznać lokale komunalne osobom, którym one nie przysługiwały.
- Zarzuty popełnienia przestępstwa pośredniczenia w korupcji usłyszały dodatkowo trzy osoby, współpracujące z nimi. Aresztowanym kobietom i pośrednikom grozi od roku do 10 lat więzienia - wyjaśnia Mariusz Marciniak, rzecznik prasowy prokuratury apelacyjnej w Gdańsku.
Krąg podejrzanych jest jednak szerszy, a trwające w tej sprawie śledztwo ma wskazać inne osoby zamieszane w łapówkarstwo w wydziale lokalowym.
Sprawę bada gdański oddział Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji pod nadzorem prokuratury apelacyjnej w Gdańsku.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?