Pod koniec ubiegłego roku na rynku księgarskim pojawiła się debiutancka książka Tomasza Łysiaka, znanego z radio WAWA jako Detektyw Inwektyw.
W piątkowy wieczór w Empiku w Galerii Bałtyckiej odbyło się spotkanie z autorem, który przybliżył słuchaczom kulisy powstania powieści. Promocji książki nie towarzyszyły tłumy zainteresowanych postacią Łysiaka juniora, a to zapewne z powodu ledwo zauważalnej w mediach informacji o spotkaniu.
- Napisałem powieść z miłości do książki. Długo nosiłem w głowie i sercu pewną historię - powiedział debiutujący pisarz.
„Szalbierz” to powieść awanturnicza, osadzona w realiach XIII wieku, kiedy Polskę dotknęło rozbicie dzielnicowe i najazd Tatarów. Opowiada o wędrownym oszuście, którego cwaniackie życie podlega metamorfozie, kiedy na jego drodze staje mały, milczący chłopiec.
Autor, wyraźnie zafascynowany czasami Henryka Brodatego, opowiadał o przygotowaniach do napisania książki, o lekturach które pozwoliły mu wczuć się w klimat epoki, wreszcie o specyficznym języku, którym namalował powieść.
- Chciałem uniknąć efektu Kraszewskiego czy klasycznej prozy Gołubiewa. Zamierzałem napisać nowocześnie, ale nie do końca - mówił Łysiak, zapowiadając jednocześnie, że książka nie jest napisana łatwym językiem, czego przedsmak daje już tytuł powieści.
Kiedy przyszedł czas pytań ze strony czytelników, zrobiło się bardzo „łysiakowo”, czemu trudno się dziwić ze względu na wielkość ojca. Cień autora Malarstwa Białego Człowieka zapewne długo będzie towarzyszył Tomaszowi Łysiakowi. - Wiedziałem, że podkładam głowę pod topór - podsumował temat debiutant.
Panie Tomaszu, życzę Panu, żeby kat chybił i żeby zrealizował Pan dziecięce marzenie ... nauczył się naprawiać radia.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
