Do Gdańska po latach powrócił Dzień Tramwajarza i Kolejarza.
- W innych miastach "Katarzynki" obchodzone są hucznie. U nas to dopiero zaczątek. Mamy nadzieję, że w następnych latach nasze obchody jeszcze bardziej poszerzymy - mówi Adam Kaszubowski z Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego, które przygotowało dzisiejszą imprezę w okolicach pętli Strzyża.
Osoby, które przyszły świętować, miały okazję oddać krew w Wampiriobusie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku. Mogły się również przejechać zabytkowym tramwajem typu N z 1952 r., który kursował na trasie Gdańsk Główny - Strzyża.
Zarówno PSSTM, jak i Pomorska Kolej Metropolitalna przygotowywały też ciekawe konkursy. Najmłodsi musieli np. odpowiadać, gdzie nocują tramwaje. Starsi wykazywali się wiedzą m. in. na temat przystanków budowanej PKM.
- Kiedyś zawód kolejarza czy tramwajarza był bardzo szanowany. Cieszę się, że znów obchodziliśmy to święto i mogliśmy w ten sposób docenić osoby, które wyjeżdżają na tory już o 4 rano, a wracają po północy, aby tysiące osób mogło dojechać tam, gdzie potrzebuje - podkreślał Adam Kaszubowski.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?