Wielki Piątek to dzień największej żałoby. W kościele wyrażają go ogołocone z obrusów, kwiatów i świec ołtarze. Dawniej grozę tego dnia wzmagały pochody tzw. kapników, czyli zakapturzonych pokutników, którzy zrywając z siebie okrycie na znak pokuty, głośno lamentując i krzycząc, biczowali się na oczach pobożnych tłumów.
W Wielki Piątek po południu we wszystkich kościołach całej Polski odsłaniano pięknie przystrojone groby Chrystusa. Do naszych czasów przetrwał zwyczaj pełnienia Straży Grobowej przez żołnierzy, strażaków i harcerzy. Na rzeszowszczyźnie nazywa się ich turkami, bowiem na tą okazję ubierali wymyślne, barwne stroje, niekiedy w bardzo orientalnym stylu. W innych regionach organizowane są wielkie widowiska pasyjne przedstawiające Mekkę Pańską, zwane kalwariami. Najsłynniejsze odbywają się w Kalwarii Zebrzydowskiej, w Niepokolanowie pod Warszawą i w Górce Klasztornej koło Piły.
W tym dniu pobożne skupienie pogodzić trzeba było z wieloma pracami kuchenymi: pieczeniem drożdżowych bab, wędzeniem kiełbas, gotowaniem szynek i przygotowywaniem innych świątecznych przysmaków. Oczywiście gotowano też całe sterty jaj na twardo. Część z nich barwiono i pokrywano deseniem. Zasadą było, aby wszystkie kulinarne przygotowania zakończyć z końcem dnia.
---
Czytaj także:
**
Pierwszy dzień wiosny już dziś**
Wielki Czwartekechodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?