Stawką tego meczu będzie jednak nie tylko fotel lidera, ale przede wszystkim prestiż. Nic bowiem w polskiej koszykówce nie elektryzuje publiczności jak pojedynek dwóch Trójmiejskich zespołów. Może być to też jeden z najciekawszych pojedynków między oboma zespołami w historii. Co prawda oba zespoły zaliczyły ostatnio wpadki we Włocławku (Trefl przegrał także ostatnie spotkanie w Zgorzelcu), ale dziś nikt nie będzie o tym pamiętał. W głowach zawodników będą jedynie derby, bo mecz to szczególny.
Ciężko przy takim spotkaniu mówić o szansach czy motywacji. Wydaje się, że pomimo wysokiego zwycięstwa gdynian w meczu rozegranym pod koniec marca w Gdyni, tym razem wcale nie będą oni faworytami. To co przemawia za Treflem to doping prawie 10 tysięcy kibiców w Ergo Arenie, ogromny głów pierwszego derbowego zwycięstwa z Asseco Prokomem Gdynia oraz chęć "odkupienia" się koszarka i Dylewicza za mecz w Gdyni. Obaj gracze zdobyli wtedy zaledwie po 4 punkty, a na parkiecie wyglądali na bardzo zagubionych. Szczególnie widać było to po rozgrywającym z Sopotu. Tym, co może przeszkodzić w odniesieniu wygranej, jest niepewność czy zagrać będą mogli Adam Waczyński i Saulius Kuzminskas.
Wielkiej szansy na wygraną nie można odmówić także gościom z Gdyni. Tu motywacji na pewno nie brakuje - Asseco przyzwyczaiło kibiców do pierwszego miejsca w tabeli i walki do ostatnich sekund w meczach z sopocianami. Zawodnicy będą chcieli także podtrzymać serię wygranych i zaliczyć dziewiąte zwycięstwo w konfrontacjach z Treflem. Wiele zależeć będzie od liderów Asseco - Donatasa Motiejunasa oraz Jerela Blassingame'a, który wyzdrowiał i powinien grać pierwsze skrzypce przy napędzaniu ataków Mistrza Polski. Czarnym koniem może być nieco niedoceniany Łukasz Seweryn, najlepszy obecnie strzelec za trzy punkty w polskiej lidze. Jego punkty mogą być bardzo potrzebne, szczególnie że nie zagra Przemek Zamojski, który w meczu z Zastalem złamał nadgarstek. Nie wiadomo też jak atmosfera takiego meczu wpłynie na nowego w zespole Mateusza Ponitkę, który pod nieobecność Przemka na pewno grać będzie więcej. Jeśli pokaże pełnię swoich możliwości może stać się nowym ulubieńcem fanów z Gdyni.
Zainteresowanie meczem jest ogromne, a sobotnie spotkanie to szansa na pobicie rekordu frekwencji na meczu koszykówki. W zeszłym sezonie spotkanie derbowe obejrzało 10015 kibiców, a teraz jest szansa na lepszy wynik. W kasach hali zostało już niecałe 1500 biletów. Tym, którym nie uda się kupić biletów, pozostaje śledzenie przebiegu meczu w telewizji lub poprzez stronę Sport TVP gdzie odbędzie się bezpośrednia transmisja z meczu.
Zobacz też jak przebiegały poprzednie derby:
- Asseco gromi Trefl w meczu na szczycie PLK
- Asseco Prokom Gdynia 78:76 Trefl Sopot [zdjęcia]
- W wielkich derbach Asseco zwycięża po dogrywce: Trefl Sopot 69:79 Asseco Prokom Gdynia
- Derby Trójmiasta 2010 dla Asseco Prokom Gdynia
Polecamy w MMTrojmiasto.pl | |
Photo Day 18.0: Zobacz zdjęcia supernowoczesnego terminala | |
Konkursy. Śledź bloga i wygrywaj! | Dodawaj zdjęcia i promuj się za darmo |
Zobacz stronę główną MM |
MMTrojmiasto.pl to portal informacyjno społecznościowy. Jeżeli masz pomysł na artykuł, fotoreportaż lub materiał wideo po prostu stwórz go i opublikuj w MM-ce. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, odezwij się do nas na [email protected], a na pewno Ci pomożemy i doradzimy! |
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?