Dzisiaj Puchar Polski

We wtorek o godz. 17 po raz trzeci w fazie grupowej Pucharu Polski zagrają siatkarki Energi Gedania. W hali we Wrzeszczu podejmą Winiary Kalisz.
To trzeci mecz tych zespołów w ciągu ostatnich dni. Na inaugurację rozgrywek serii A pierwszej ligi gdańszczanki uległy przed własną publicznością 2:3. W pucharowej konfrontacji w Kaliszu także przegrały, tyle że 0:3.
- Mam nadzieję, że dziewczyny zagrają tak ambitnie i skutecznie jak w minioną niedzielę, kiedy w pucharze poradziliśmy sobie ze Stalą Mielec - uważa trener Energi, Jerzy Skrobecki.
W naszej grupie jak na razie odbyły się trzy mecze. Na czele znajdują się Winiary. Tylko pierwsza drużyna awansuje do finału.
Wczoraj gdański szkoleniowiec być gościem prezesa rady sponsorów siatkarek Gedanii, Waldemara Bartelika z Energi SA. W obecności prezesa Gedanii, Zdzisława Stankiewicza, przedstawił przyczyny słabych wyniku zespołu na początku sezonu.
- W żadnym wypadku naszym zamiarem nie było zwalnianie trenera Skrobeckiego czy cięcia w wypłatach dla zawodniczek - wyjaśnia prezes Stankiewicz. - To była tylko próba oceny formy i rezultatów naszych siatkarek. Szkoleniowiec dokonał szczegółowej analizy i na tym zakończyło się spotkanie. Wszyscy mamy nadzieję, że od kolejnego meczu Energa Gedania będzie się piąć w tabeli.