Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzwon Zygmunta i oklaski żegnały prezydenta [zdjęcia]

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
Jeszcze w trakcie mszy świętej, odprawianej w Bazylice Mariackiej, tłumy żałobników zbierały się u podnóża Wawelu, by oddać hołd parze prezydenckiej.

Uczestnicy pogrzebowych uroczystości długo oczekiwali na "spotkanie" z konduktem żałobnym Lecha i Marii Kaczyńskich. Ci, którzy nie dostali się na Rynek, złożyli hołd prezydenckiej parze w ostatnich chwilach przed złożeniem trumien w katedrze wawelskiej.

Możliwe to było jedynie na terenie Plant, tuż u podnóża wzniesienia zamkowego. Chcący rzucić okiem na prezydencki orszak, zanim ostatecznie zniknie za bramą wawelską, korzystali z każdego możliwego sposobu, aby to uczynić.

Znakomicie w tej sytuacji zdały egzamin rozłożyste drzewa i szerokie murki. Jeszcze na trzy godziny przed nadejściem konduktu zajęte były wszystkie najlepiej eksponujące się gałęzie.

- Zdecydowanie za mało przygotowano telebimów lub przynajmniej głośników, z których można byłoby słuchać mszy świętej. Poza tym, można było lepiej zorganizować ruch. W wielu miejscach tworzyły się potężne korki - żalił się jeden z żałobników u podnóża Wawelu.

Mimo to, gdy na wzgórze wnoszono trumny z ciałami pary prezydenckiej, na twarzach oczekujących malowało się prawdziwe wzruszenie i wdzięczność, że mogą uczestniczyć w tak historycznym wydarzeniu. - Wiem, że to pogrzeb, ale to pogrzeb naszego prezydenta. Wszyscy, niezależnie od poglądów, przyszliśmy mu towarzyszyć, żeby wiedział, że nie jest sam! - przekonywała pani Grażyna, która pod Wawel zabrała także swoje dwie kilkuletnie córki.

Więcej zdjęć, relacji i opinii o pogrzebie Lecha i Marii Kaczyńskich w Krakowie na MM Kraków i www.nowiny24.pl

Tragedia w Smoleńsku: raport specjalny »

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto