E-dzienniki w trójmiejskich szkołach już od jesieni

E-dzienniki to nowatorski projekt, do tej pory zrealizowany jedynie w kilku miastach w kraju, który ma za zadanie ułatwić rodzicom dostęp do wiedzy o wynikach w nauce dziecka, a także o jego zachowaniu i obecności na zajęciach.

Internetowe konto

System przypomina internetowe konto bankowe. Każdy użytkownik posiadał będzie indywidualny login i hasło, po wpisaniu których zostanie przekierowany na stronę z ocenami pociechy. Do tego wszystkie stopnie będą przechowywane na kartach, do których dostęp będą mieli tylko nauczyciele. Tak więc nastoletni hakerzy, chcący zataić swoje postępy w nauczaniu (a raczej ich brak), mogą stanąć przed przeszkodą, której nie da się obejść.

Jeszcze przez minimum rok nauczyciele będą korzystać też z tradycyjnych dzienników. Dopiero po tym czasie zapadnie decyzja, czy jedenaście sopockich szkół przejdzie w pełni na system elektroniczny, czy pozostanie przy sprawdzonych, papierowych dziennikach.

Podobna inicjatywa od kilku lat działa w Gdyni. Pięć szkół, w tym III LO, korzysta z systemu elektronicznej informacji rodziców. We wszystkich placówkach funkcjonuje program e-dziekanat, pomagający w wewnętrznej wymianie danych.

Nieunikniony e-dziennik

- Od tego roku wszystkie szkoły zyskają możliwość użytkowania e-dziennika, jednak decyzja o jego wprowadzeniu będzie należała do dyrekcji i rady rodziców - mówi Krystyna Przyborowska, naczelnik gdyńskiego wydziału edukacji - Trzeba iść z duchem czasu i wprowadzenie czegoś takiego było nieuniknione - dodaje.

Uczniowie jednak niezbyt przejmują się tymi nowościami. - E tam, niewiele się zmieni, pewnie rodzicom nie będzie się chciało zaglądać do sieci, zresztą mówię im o moich ocenach - twierdzi Patryk, jeden z gdyńskich gimnazjalistów. Jacek, jego kolega ,jest nieco bardziej sceptyczny - Nie mówię rodzicom o wszystkich stopniach, może być ciężko.

W Gdańsku e-dziennik na razie się nie pojawi, a wydział edukacji nie jest w stanie stwierdzić czy taki pomysł ma w przyszłości szansę na powodzenie.