ECS: Wtorek ostatnim dniem pracy ojca Zięby

- Dziś faktycznie jest ostatni dzień pracy ojca Macieja Zięby w ECS-ie. Nie posiadamy żadnych informacji na temat ewentualnego zastępstwa. Decyzja należy do Urzędu Miejskiego w Gdańsku - wyjaśnia Alicja Mongird z biura prasowego Europejskiego Centrum Solidarności.

Jednak władze Gdańska nie chcą na razie zdradzać potencjalnych nazwisk, tłumacząc, że wciąż nie wybrano metody, jaką zostanie wyłoniony dyrektor ECS-u. Kandydatów poznany najprawdopodobniej dopiero po Nowym Roku.

- W tej chwili zastanawiamy się nad procedurą wyboru nowego dyrektora - tłumaczy Emilia Salach-Pezowicz z biura prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku. - Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest forma konkursu. Dyrektor ECS-u to nie jest zwykłe urzędnicze stanowisko, dlatego wybór musi być przemyślany - dodaje rzeczniczka.

Decyzja o dymisji ojca Zięby została podjęta w połowie września. Powodem odwołania o. Zięby ze stanowiska był m.in. niezadowalający, zdaniem prezydenta, poziom artystyczny Widowiska Wilsona, które uświetniło 30. rocznicę powstania Solidarności. Paweł Adamowicz ocenił to wydarzenie jako "klapę i porażkę". Problemem była także wizja przyszłości Centrum. Prezydent chciał, aby  było one bardziej zaangażowane w sprawy Pomorza, co nie odpowiadało dyrektorowi. Maciej Zięba będzie formalnie dyrektorem do końca października, ale od środy nie ma już obowiązku świadczenia pracy.

Zobacz też:

• Paweł Adamowicz wyjaśnia przyczyny rozstania się z o. Ziębą

• Adamowicz o widowisku Wilsona: to klęska artystyczna. Teraz czeka na sprawozdanie ECS

• "Twój anioł Wolność ma na imię" w Stoczni Gdańskiej [zdjęcia]

• Widowisko Roberta Wilsona w deszczu. Komorowski: Mamy być z czego dumni [wideo]

Czytaj codziennie: MMTrojmiasto.pl/Wiadomości