Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eksploratorzy odkryli tajemnice podziemnej Gdyni

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
Jak interesującym tematem mogą być podziemia, pokazało spotkanie eksploratorów z mieszkańcami Gdyni. Takich tłumów niewielu się spodziewało. Kto przybył, nie mógł żałować.

Kolejka chętnych do wejścia do filii nr 15 gdyńskiej biblioteki miejskiej, gdzie odbywało się spotkanie była bardzo długa. Dla wielu chętnych niestety zabrakło miejsca, nad czym ubolewały pracowniczki biblioteki.

- Niestety, jest to największa sala, jaką dysponujemy. Nie spodziewałyśmy się, że na spotkanie przybędzie tyle osób zainteresowanych tematyką podziemnej Gdyni. Być może eksploratorów zaprosimy do nas jeszcze raz - wyjaśniały, dodając że na trop Pomorskiego Klubu Eksploracyjnego wpadły przypadkiem, oglądając zdjęcia, które trafiły do biblioteki w ramach konkursu fotograficznego.

To właśnie przedstawiciel tego klubu, Adam Wojcieszonek, był środowego wieczoru jedną z dwóch najważniejszych osób na sali. Przed jego prezentacją wystąpiła jego żona Joanna, która zaprezentowała i opowiedziała zebranym o dawnej linii kolejowej Gdynia - Kokoszki. Zdjęcie z wiaduktu kolejowego z dawnej linii zajęło trzecie miejsce w konkursie. Na drugim miejscu znalazły się fotografie Adama, który tego wieczoru zaprezentował zbiór swoich odkryć, opowiadając o nich zebranym słuchaczom, wśród których byli zarówno młodsi jak i starsi gdynianie, żywo zainteresowani opowieścią eksploratorów.

Podczas spotkania oprócz słów, pojawiły się kolejne zdjęcia ilustrujące trud, jaki każda z wypraw niosła ze sobą. Natomiast już po zakończeniu przyszedł czas na bezpośrednie rozmowy z uczestnikami mini-wykładu. Wielu z nich z podziwem patrzyło na młodego eksploratora, którego wiedza na temat podziemi miasta może imponować.

- Tą tematyką pasjonuje się od dziecka. Już gdy miałem kilkanaście lat zainteresowałem się II Wojną Światową i tym, co z niej pozostało pod ziemią. Jest w Gdyni jeszcze kilka miejsc zupełnie nieodkrytych. Nie o wszystkich powiedziałem tez podczas spotkania, ponieważ nie wiem o nich zbyt dużo - mówił Adam Wojcieszonek.

Członkowie klubu bardzo często podróżują do Czech i na Śląsk, gdzie można znaleźć stare kopalnie, forty i twierdze. Jak przyznają, eksploracja to dla nich drugie życie, z którego nie chce rezygnować, mimo przeciwności, które co jakiś czas pojawiają się w trakcie wypraw.

- W Polsce są dziwne przepisy prawne dotyczące poszukiwań. Wszystkie pozostałości historyczne znalezione w ziemi należą do Skarbu Państwa. A zatem poszukiwacze skarbów z wykrywaczami metali działają nielegalnie. Pomiary elektroporowe i badanie georadarowe, z których korzystam również bez zezwolenia nie są legalne - dodaje Wojcieszonek.

Więcej informacji o Pomorskim Klubie Eksploracyjnego można znaleźć na stronie internetowej www.eksploracja.org.pl.

Zobacz jakie możliwości daje Ci MMTrojmiasto.pl >>


od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto