Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Arka chce sprawić niespodziankę w Poznaniu

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
Piłkarze Arki na początku sezonu nie mają łatwego terminarza. Po porażce w pierwszym meczu z Wisłą Kraków tym razem zmierzą się z mistrzem Polski Lechem Poznań. Wszyscy w drużynie zapewniają, że chcą pokrzyżować szyki faworytom.

Choć w meczu z Wisłą żółto-niebiescy nie zaprezentowali się źle, nie zdobyli nawet punktu. Sporo niewykorzystanych sytuacji, mimo przewagi w posiadaniu piłki - to obraz gry poprzednim meczu. Teraz ma być inaczej, a zmiany zajdą przede wszystkim w ofensywie.

Być może od pierwszej minuty wystąpi Joseph Mawaye. Dariusz Pasieka nie ma wielu możliwości roszad na szpicy. Jeśli nie chce skorzystać z usług Tadasa Labukasa być może postawi na Mirko Ivanowskiego. Mało kto wierzy, że do jedenastki wskoczy Rafał Siemaszko.

Piłkarze Arki są jednak optymistycznie nastawieni. Przeważa opinia, że nieskuteczność z meczu z Wisłą Ivanowskiego i Filipa Burkhardta już się nie powtórzy.

- Wykończenia sytuacji Miro czy Filipa wynikały z ich decyzji i były one dobre. Przecież gdyby szukali jeszcze dodatkowych zwodów i nic by z tego nie wyszło to wtedy też zarzucano by im...czemu nie strzelali - mówi dla oficjalnej strony klubu Paweł Zawistowski. - Po meczu wszystko dobrze się analizuje, a na boisku decyzje trzeba podejmować natychmiast. Ja kiedyś przegrałem z Lechem 0:1 po bramce "Lewego" w końcówce, ale jego już tam nie ma - dodaje.

Największym hitem przedmeczowych przygotowań jest fakt, że zmiennikiem Norberta Witkowskiego w tym meczu będzie Michał Szrominik. Zastąpi chorego Hieronima Zocha.

- Wiem, że to wskutek niedyspozycji kolegi, ale cieszę się że to wypadło akurat na mecz w Poznaniu. Nowy stadion, wspaniała atmosfera, a ja będę niemal w centrum tych wydarzeń. Nie boję się, jak trzeba będzie to zagram, po to przecież trenuję - zaznacza 17-letni bramkarz, który z kolegami zdobył srebrny medal Mistrzostw Polski juniorów młodszych.

Tymczasem tajną bronią trenera gospodarzy Jacka Zielińskiego na Arkę może okazać się Joel Tshibamba. Napastnik do niedawna występujący w Gdyni zna mocne i słabe strony zespołu i.. może to wykorzystać w sobotnim spotkaniu.

- Jeśli spotkamy się z Joelem na boisku to być może przypomnimy sobie parę zagrań z niedawnych gier wewnętrznych. O ich rezultatach i okolicznościach nie będę wspominał natomiast powiem, że nie stoję na straconej pozycji - żartuje na oficjalnej stronie klubu Norbert Witkowski.

Początek meczu na stadionie przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu o godz. 18.15.

Zobacz jakie możliwości daje Ci MMTrojmiasto.pl >>

Nasza akcja: Ale obciach! | PGE Arena Gdańsk | Przewodnik
po Pomorzu


Twoim zdaniem: Czy Arka Gdynia ma szansę w konfrontacji z Lechem Poznań? Typujcie wynik w komentarzach!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto