Elektroniczne metki w sklepach Reserved. LPP wprowadza nowe rozwiązania technologiczne. Czym jest technologia RFID?

Towar rzekomo znajduje się w sklepie, ale nie możesz go znaleźć? Do sklepu dotarł inny produkt niż ten zamówiony? Kilkugodzinna inwentaryzacja? Właśnie te problemy rozwiąże technologia RFID, która uznawana jest za jedną z najistotniejszych dla przyszłości nowoczesnego handlu.

RFID to technologia, w której wykorzystuje się fale radiowe do identyfikacji przedmiotów na odległość. Do danych przedmiotów przyczepione są specjalne urządzenia nazywane tagami, chipami lub znacznikami, które zawieraj układy elektroniczne z zakodowanymi danymi i antenę odbiorczo-nadawczą. Aby móc je zlokalizować, konieczne jest posiadanie urządzenia wyposażonego w antenę.

Podczas prezentacji nowości technologicznej wiceprezes LPP Jacek Kujawa, tłumaczył, że wejście RFID na rynek ma zasypać przepaść technologiczną, która jest widoczna pomiędzy stacjonarnym kanałem sprzedaży, a kanałem online.

Ten projekt obok e-commerce i data science jest kluczowym projektem wspierającym fashion tech - dodał wiceprezes LPP.

Spółka niedawno poinformowała o wdrożeniu właśnie tego rozwiązania technologicznego we wszystkich swoich sklepach marki Reserved w Polsce. Przedsięwzięcie to zajęło spółce blisko rok. Według Kujawy to najszybsze wdrożenie RFID na świecie, ponieważ w podobnej skali proces ten zajmuje zwykle od 2 do 3 lat.

Przedsiębiorstwo wyposażyło się w technologię RFID po to, aby lepiej zarządzać asortymentem, którego jest coraz więcej. Podaje się, że w największych salonach Reserved znajdziemy już 60 tys. sztuk produktów oznakowanych w ten sposób. Firma przeszkoliła około 500 dostawców odzieży. Utrzymanie systemu będzie kosztować około 60 mln zł rocznie. Warto jednak pamiętać, że technologia ta zapewni wiele korzyści.

Aktualnie elektroniczne metki znajdują się na klipsach zabezpieczających umieszczonych przy każdej sztuce odzieży, akcesoriów czy obuwia marki Reserved. Łączenie produktów z elektroniczną metką dzieje się już na etapie produkcji. Centra dystrubucyjne LPP zostały zaopatrzone w specjalne tunele RFID, które mają za zadanie kontrolować przechodzące i wychodzące dostawy, bez konieczności rozpakowania kartonu. System sprawdza, czy całkowita zawartość pakunku jest zgodna z deklaracją dostawcy.

Dostawy salonowe są skanowane automatycznie, co znacznie skraca czas ich przyjęcia - aż o 60 proc! Dzięki wprowadzeniu elektronicznych metek, pracownicy mają możliwość dokładniejszej i wygodniejszej kontroli przepływu towarów pomiędzy zapleczem a ekspozycją w sklepie.

Możemy dokładnie kontrolować to, co jest na sali sprzedaży i osiągamy blisko 100 proc. zgodności z naszymi założeniami. To oznacza poprawę dostępności towaru dla klientów o około 15 proc.- dodaje wiceprezes LPP Jacek Kujawa.

Warto mieć na uwadze, że dzięki temu innowacyjnemu przedsięwzięciu usprawnieniu uległy także procesy w salonie.

Podaje się, że proces inwentaryzacji uległ 100-krotnemu skróceniu. Manualna inwentaryzacja trwała dotychczas około 10 godzin, a do jej przeprowadzenia potrzebnych było 15 osób. Teraz sytuacja wygląda nieco inaczej - do jej przeprowadzenia potrzeba jedynie 1,5 godziny i jednej osoby.

O blisko 70 proc. skrócił się także czas rejestracji towaru przy kasie, bowiem produkt jest skanowany już w momencie zdejmowania klipsu zabezpieczającego z czipem RFID.

Na wprowadzeniu nowej technologii zdecydowanie mocniejszy wymiar zyskuje omnichannel. Mowa o oferowaniu tej samej oferty i obsługi w sklepach stacjonarnych i internetowych.

Nowa technologia umożliwi zmianę sposobu dostawy produktów zakupionych przez internet. W sytuacji, gdy produkt zniknie już z magazynu sklepu internetowego, będzie on mógł zostać dostarczony do klienta z najbliższego sklepu stacjonarnego, w którym będzie dostępny.

Prezes LPP w rozmowie z innymi mediami zapowiedział, że wprowadzenie takiego rozwiązania w marce Reserved możliwe będzie w ciągu roku.

Wdrożenie technologii RFID pozwoli na wprowadzenie tzw. inteligentnych przymierzalni, które na dotykowych ekranach poinformują klientów o dostępnych rozmiarach. Za ich pomocą można będzie dobrać dodatki do mierzonej odzieży. Właśnie takie rozwiązania znajdziemy w niektórych sklepach francuskiej sieci Decathlon, która niedawno zakończyła wdrażanie RFID w Polsce.

Decathlon zrezygnował z większości tradycyjnych kas, zastępując je tymi samoobsługowymi ze specjalnymi koszami i skanerem RFID. Warto pamiętać, że rzeczy w Decathlonie nie mają klipsów zabezpieczających - chipy RFID wszywane są do metek. W sieci tej, tzw. elektroniczne metki znajdują się nie tylko na sprzęcie czy ubraniach, ale także na produktach spożywczych.

Technologię RFID wprowadził też hiszpański Inditex Group, który wdrożył już powyższy system we wszystkich swoich sklepach Zara. Z dostępnych informacji wynika, że od 2020 roku hiszpański konkurent LPP planuje objąć nowymi rozwiązaniami inne swoje sieci odzieżowe - m.in. Pull&Bear i Massimo Dutti.

LPP nie poprzestaje na wdrożeniu technologii RFID w polskich sklepach Reserved! Firma ma w planach wprowadzenie RFID we wszystkich sklepach Resered poza obszarem Polski. Salony Reserved działają aktualnie aż w 25 krajach świata. Monika Wszeborowska Public Relations manager LPP w rozmowie z innymi mediami potwierdza tę informację i dodaje, że przedsiębiorstwo planuje sfinalizować swoje plany na koniec I kwartału 2020 roku.

Gdańskie przedsiębiorstwo docelowo myśli także o wprowadzeniu elektronicznych metek w pozostałych markach, tj. w Croppie, Housie, Mohito czy Sinsayu.