Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elektryczne autobusy dołączyły do floty GAiT. Wkrótce nie będzie miał kto nimi jeździć?

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Elektryczne autobusy dołączyły do floty GAiT. Wkrótce nie będzie miał kto nimi jeździć?
Elektryczne autobusy dołączyły do floty GAiT. Wkrótce nie będzie miał kto nimi jeździć? Jakub Steinborn
Władze miasta Gdańska w czwartek, 25 sierpnia 2022 roku zaprezentowały trzy elektryczne autobusy typu mini marki Karsan. Pojazdy odbywają jazdy testowe ulicami Gdańska, a jak zapewnia wiceprezydent Gdańska Piotra Borawski, już 5 września wyjadą na pierwsze kursy. Wątpliwości co do tego stanu rzeczy mają kierowcy Gdańskich Autobusów i Tramwajów, którzy nie podzielają entuzjazmu władz miasta oraz spółki, mówiąc wprost, że autobusami już wkrótce nie będzie miał kto jeździć.

- Konsekwentnie pokazujemy nasze działania w trosce o solidarność z przyszłymi pokoleniami o zielony i zeroemisyjny transport - mówiła prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Zaledwie dwa tygodnie temu podpisaliśmy umowę na zakup 18 autobusów elektrycznych, natomiast dziś najpierw przy siedzibie Rady Miasta, naszego lokalnego parlamentu witamy trzy mini autobusy elektryczne, które będą już lada dzień poruszać się po ulicach miasta. Krok po kroku nasza flota będzie zmieniać się w trosce o zdrowie i życie przyszłych pokoleń, ale także o komfort pasażerów. Te autobusy są bardzo bezpieczne, mają wszystkie najnowocześniejsze systemy kontroli jazdy, co jest niezwykle istotne w przypadku takich obszarów, jak Stare i Główne Miasto, gdzie mamy do czynienia z dosyć intensywnym ruchem pieszych, czy rowerzystów.

Jak informowali miejscy urzędnicy, elektryczne autobusy na linie wyjadą od poniedziałku 5 września 2022 roku, obsługiwać będą m.in. linie 100, 268 oraz 195, a więc wąskie i stosunkowo krótkie trasy, które do tej pory obsługują wysłużone Kapeny Iveo Urby 65C.

- Nowe autobusy będą jeździć przede wszystkim na śródmiejskiej linii 100 - mówił zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu Piotr Borawski. - Kiedy rozpoczęła się pandemia i zawiesiliśmy jej działalność, pojawił się pomysł, żeby dzięki tej linii przeprowadzić pilotaż elektromobilności w naszym mieście. Dwa z prezentowanych busów będą jeździły na linii 100 obsługującej 11 przystanków z częstotliwością co 20 minut w szczycie, to niemal 4 km trasy po wąskich ulicach Śródmieście i Głównego Miasta.

Entuzjazmu władz miasta nie podzielają kierowcy Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Jak informują "Dziennik Bałtycki", wbrew zapewnieniom władz spółki od 1 września 2022 roku u gdańskiego przewoźnika braki kadrowe mogą wynosić nawet 50-70 osób.

- Niedługo nie będzie komu jeździć - mówi nam jeden z kierowców. - Do pracy przychodzą nowe osoby, oczywiście, ale równie dużo rezygnuje z jazdy autobusem. Niskie zarobki, zła atmosfera, brak pomysłu na to, jak poprawić warunki pracy przez naszych pracodawców. Młody kierowca nawet jak przyjdzie do pracy, to i tak długo miejsca w spółce nie zagrzeje, bo spółka nie jest konkurencyjna. Jako kierowca busa można dzisiaj zarobić dwukrotnie więcej, aniżeli w miejskiej spółce, a i odpowiedzialność mniejsza i więcej czasu można spędzić w domu.

Gdańsk ogranicza kursy zarówno na liniach tramwajowych, jak i autobusowych. Co prawda od września 2022 roku do obsługi powrócić ma m.in. linia 100, to jednak wystarczy nadmienić, że z uwagi na braki również w taborze, spółka GAiT zmuszona była ogłosić przetarg na obsługę czterech brygad linii 167. Newralgiczna linia łącząca Wały Piastowskie z Bysewem już w 2021 roku została częściowo utracona przez miejskiego przewoźnika na rzecz spółki BP Tour.

Teraz, jak informuje Anna Dobrowolska, rzecznik GAiT w rozmowie z Pulsem Gdańska, GAiT potrzebuje wsparcia z uwagi na "zapotrzebowania na pojazdy przegubowe do obsługi gdańskich linii w 2022 roku - z 88 do 93 pojazdów wielkopojemnych", co nie oznacza nic innego jak to, że w Gdańsku nie tylko kierowców jest za mało, ale również i autobusów.

Dokładając do tego sygnał o problemach BP Tour, którego kierowcy według relacji mieszkańców... oraz samych kierowców przekraczają znacząco czas pracy, jak również nie realizują części zadań, rysuje się nowy obraz komunikacji miejskiej w Gdańsku.

Wiceprezes Gdańskich Autobusów i Tramwajów, Jerzy Wiatr 1,5 roku temu zapowiedział, że w 3 lata komunikacja miejska w Gdańsku będzie najlepsza w kraju. Dzisiaj gdańscy przewoźnicy zmagają się z problemami kadrowymi, mieszkańcy skarżą się na cięcia kursów, zaś przewoźnicy, co pokazują ostatnie przykłady, nie są w stanie realizować zadań, które zobowiązały się odbywać w ramach podpisanych umów.

Problemy komunikacji miejskiej nie dotykają tylko Gdańska. Szacuje się, że braki kadrowe w transporcie publicznym przekroczą 1000 wakatów tylko w miastach wojewódzkich, biorąc pod uwagę tylko miasta wojewódzkie. Co to oznacza dla branży? Kolejna cięcia kursów, ewentualne łatanie luk poprzez ogłaszanie przetargów lub po prostu brak realizacji zadań.

Do tematu komunikacji miejskiej w Gdańsku będziemy wracać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Elektryczne autobusy dołączyły do floty GAiT. Wkrótce nie będzie miał kto nimi jeździć? - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto