- Dopóki jest teoretyczna szansa uniknięcia baraży wierzę, że uda nam się ją wykorzystać - mówił przed sobotnim meczem I ligi serii A siatkarek wracający do pracy z zespołem Energi Gedanii trener Jerzy Skrobecki. Niestety, tej szansy gdańszczanki nie wykorzystały. Energa Gedania Gdańsk przegrała z Muszynianką Muszyna 1:3 (23:25, 16:25, 25:16, 19:25). Teraz już wiadomo, iż Gedania o pozostanie w krajowej elicie zagra w meczach barażowych z wicemistrzem serii B I ligi.
Energa Gedania: Kuczyńska, Drzewiczuk, Bełcik, Szyjanowa, Tomsia, Kruk oraz Siwka (libero), Ordak, Sołodkowicz, Olczyk.
Muszynianka: Pavelkova, Mieszała, Sieradzan, Chrostek, Laskowska, Bajdiuk oraz Motylewska-Soja (l.), Leszczyńska, Chojnacka.
Pierwszy set tego meczu to była prawdziwa huśtawka nastrojów. Gospodynie prowadziły 6:3, przegrywały 9:13, aby w końcówce wygrywać 22:20. Szansa na zwycięstwo była więc realna, ale... nie została wykorzystana. Jeszcze przy stanie 22:23 dwukrotnie atakowała Berenika Tomsia, ale punkty z tych akcji - po udanych blokach - zdobywały rywalki. Kibicom, z tego seta, pozostanie jeszcze pewnie w pamięci rotacja rozgrywających w Gedanii. Przy stanie 9:13 za Izabelę Bełcik weszła Justyna Ordak. Bełcik wróciła, kiedy na tablicy wyników był rezultat 22:23. Zresztą w każdym z kolejnych setów trener Skrobecki dokonywał podobnych roszad. Można to nazwać "rozpoznaniem w boju", chociaż te zmiany pozytywnych skutków nie przyniosły.
W drugim secie widać było co znaczy solidne siatkarskie rzemiosło prezentowane przez doświadczone zawodniczki Muszynianki. Efekt, to gładka porażka gospodyń 16:25. Na szczęście w trzecim secie Gedania w niezłym stylu "wróciła do gry". Wygrana 25:16 była tyleż zaskakująca, co w pełni zasłużona.
Niestety na tym jednym secie pozytywne oceny występu gdańszczanek można już było skończyć. W czwartej partii Muszynianka odzyskała równowagę i od stanu 10:10 szybko zdobyła kilkupunktową przewagę (16:11), której nie oddała już do końca.
Jerzy Skrobecki
trener Energi Gedania
- Nie zgadzam się z twierdzeniem, że w grze mojej drużyny nie było determinacji. Dziewczyny walczyły na tyle, na ile było je stać. Muszynianka to trochę niedoceniany, ale naprawdę dobry zespół, który ma w swoich szeregach nawet byłe medalistki i mistrzynie Polski. W sobotę rywalki były od nas lepsze, chociaż gdyby inaczej ułożyła się końcówka pierwszego seta, to cały mecz mógłby potoczyć się inaczej. Będziemy więc mieli baraże i na pewno w nich powalczymy.
Wyniki i tabela
1. Stal Bielsko-Biała
2. Winiary Kalisz
3. Nafta-Gaz Piła
4. Telenet Mielec
5. Adriana Bydgoszcz
6. ZSV Gwardia Wrocław
7. AZS AWF Poznań
8. Muszynianka Muszyna
9. Energa Gedania
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?