Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Energa inwestorem w Stoczni Gdańskiej - popiera Przemysław Marchlewicz

Przemysław Marchlewicz
Nikt już dziś nie ma wątpliwości, że pomysł konsolidacji sektora stoczniowego w Polsce nie wytrzymał starcia z rynkową rzeczywistością. Ciągle pokutuje myślenie, że na produkcji i remontach statków nie można zarobić, ...

Nikt już dziś nie ma wątpliwości, że pomysł konsolidacji sektora stoczniowego w Polsce nie wytrzymał starcia z rynkową rzeczywistością. Ciągle pokutuje myślenie, że na produkcji i remontach statków nie można zarobić, że to przemysł schyłkowy, skazany na zagładę. W odpowiedzi na ciekawy pomysł odkupienia akcji Stoczni Gdańskiej od Stoczni Gdynia SA, przez Koncern Energetyczny Energa SA, słychać głosy świętego oburzenia.

Twierdzę, że skoro AKER poważnie rozważa złożenie oferty zakupu Stoczni Gdańskiej - to oznacza, że chce tylko i wyłącznie zrobić dobry interes. Konkluzja nasuwa się sama: jeśli dobry interes na stoczni mogą zrobić Norwegowie, dlaczego nie może tego zrobić spółka będąca własnością Skarbu Państwa?

Przyszłość sektora
Nic nie wskazuje na to, aby była realna alternatywa dla transportu morskiego w perspektywie 20-30 lat. To oznacza, że duże zapotrzebowanie na statki będzie w najbliższych latach trwałe, a polskie stocznie mogą i powinny tę sytuację wykorzystać.
Jest widoczne zainteresowanie naszymi stoczniami: izraelski Ray Car Carriers, którego właścicielem jest Rami Ungar, wskazywany jako kluczowy inwestor dla Stoczni Gdynia SA. Ten armator chce u nas zainwestować i budować statki głównie dla swoich potrzeb. Norweski holding AKER - światowy potentat w dziedzinie budowy statków i shippingu, który zanotował w roku 2005 obroty na poziomie ponad 16 miliardów koron norweskich, jest z kolei zainteresowany Stocznią Gdańską. Współpracę z AKER-em warto nawiązać i rozwijać aby podtrzymać jego zainteresowanie; w przyszłości będzie mogła je wykorzystać Energa ? odsprzedając pakiet kontrolny akcji Stoczni Gdańskiej SA za korzystniejszą cenę.
Oczywiście, już dawno uznano, że budowanie statków nie jest zwykłym biznesem. Ze względu na swoją społeczną wrażliwość, sektor stoczniowy może wymagać i wymaga określonej pomocy publicznej.
Cały ten sektor w Polsce musi podlegać restrukturyzacji właśnie teraz, kiedy koniunktura jest lepsza niż jeszcze kilka lat temu. Azjatycka i europejska konkurencja przecież nie śpi. W tym kontekście, właśnie interwencja spółki będącej własnością Skarbu Państwa jest uzasadniona, ponieważ Spółki Skarbu Państwa są jednym z narzędzi realizacji polityki gospodarczej Państwa. Zdrowa dawka gospodarczego patriotyzmu jest w tym wypadku wskazana i w pełni uzasadniona.

Dlaczego Energa?

Stocznia Gdańska SA to jeden z istotnych klientów Koncernu Energa SA w Gdańsku. Zaś sama Energa, uznawana jest za drugiego co do wielkości, po Grupie Lotos, przedsiębiorcę na Pomorzu. Koncern pozostaje w bardzo dobrej kondycji finansowej i jest w stanie sfinansować zakup stoczni przy użyciu jedynie części czystego zysku za rok 2005: przy przychodach na poziomie 5 miliardów złotych, zysku ponad 200 milionów złotych i ponad 60 spółkach powiązanych kapitałowo, inwestycja w Stocznię Gdańską, choć korzystna, jest stosunkowo niewielka. Z dokumentów Energi wynika, że jest ona właścicielem między innymi gospodarstwa rolnego. Rolnictwo od energetyki wydaje się być równie odległe jak przemysł okrętowy. Brak doświadczenia to zarzut zastępczy i iluzoryczny. Oczywiście Energa w tym wypadku to typowy inwestor kapitałowy, a zarządzać całym przedsięwzięciem muszą i zapewne będą fachowcy z branży.
Korzyści z całej operacji są podwójne. Energa zabezpiecza własne zobowiązania, a także robi dobrą inwestycję średniookresową. Wysokość długów obu stoczni wobec Energi jest niebagatelna - to w sumie ponad 30 mln złotych! Korzysta też Skarb Państwa, który utrzymuje kontrolę nad Stocznią Gdańską, korzysta wreszcie Pomorze, które pozostaje beneficjentem wpływów z podatków. Korzysta też sama stocznia i jej załoga, odzyskując możliwości rozwojowe.

Co nagle to po diable?

Stocznia Gdynia SA stoi pod ścianą, na krawędzi upadłości - rozpaczliwie poszukuje kapitału i do sprzedania Stoczni Gdańskiej jest właściwie zmuszona. Stocznia Gdańska, jako samodzielne, w pełni konkurencyjne i dobrze funkcjonujące przedsiębiorstwo, mogłaby zostać w przyszłości sprzedana za dużo większe pieniądze niż prognozowane 100 milionów złotych. W sytuacji gdy inwestorem jest spółka Skarbu Państwa - właśnie Skarb odniesie na tym kiedyś pośrednie korzyści.
Niebagatelne znaczenie ma również rozpoczęcie w przyszłości inwestycji na terenach należących do spółki Synergia: będzie to oznaczać wzrost wartości gruntów należących obecnie do Stoczni Gdańskiej. Nie jest tajemnicą, że posiada ona jeszcze pewne rezerwy terenowe, które można wykorzystać np. zapraszając na nie firmy z branży morskiej. Wszystkie te czynniki mają wpływ na wzrost wartości przedsiębiorstwa. Spokój i społeczne zrozumienie dla projektu jest tutaj istotnym warunkiem sukcesu.

Słowa, słowa, słowa

?Gazeta Wyborcza?, będąca głównym źródłem ?świętego oburzenia? oraz hiobowych wieści o przyszłości stoczni, twierdzi między innymi, że ta cała operacja to szkodliwe pomieszanie ekonomii z polityką. Takie nastawienie, w imię zasady ?im gorzej - tym lepiej?, mające na celu przeobrażenie sukcesu w porażkę, tworzy fałszywy obraz całego pomysłu i bez wątpienia zniechęcają przyszłych inwestorów.
Kolejne ekipy rządowe wiele mówiły o konieczności rozwiązania problemów tego przemysłu. Jednak do dnia dzisiejszego w kwestii Stoczni Gdańskiej, to były tylko słowa. Ludzie, którzy przez lata walczyli o interesy Stoczni Gdańskiej, w imię jej historycznego znaczenia jako kolebki Solidarności i obecnej roli ekonomicznej, często określani byli oszołomami. Obecna ekipa rządowa PiS oraz Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jako pierwsza, realizując obietnice wyborcze, szybko przeszła od słów do czynów. Za to właśnie należy jej się pochwała, a nie przygana.
Jest to polityka gospodarcza. Warto to zauważyć, nie kierując się owczym pędem polemicznym części publicystów i średnio kompetentnych ekspertów.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto