MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Energa Stoczniowiec Gdańsk - Akuna Naprzód Janów 8:0

Rafał Rusiecki
To, że Energa Stoczniowiec Gdańsk jest jedną nogą w meczu, którego stawką jest piąte miejsce, wiadome już było po piątkowym spotkaniu w Katowicach. Biało-niebiescy pokazali jednak w niedzielę, że grają przede wszystkim dla swoich fanów. W obecności 1200 kibiców roznieśli janowski Naprzód aż 8:0. Trzy ostatnie bramki zdobyli w ciągu kilku minut przed końcowym gwizdkiem.

- Zaczęliśmy mocno od prowadzenia 2:0 i rywalom było już trudno nawiązać walkę - powiedział Bartłomiej Wróbel, kapitan Energi Stoczniowca. - Musieliby w tym momencie strzelić 5 bramek. Odkryli się. Zaatakowali, a my nastawiliśmy się na kontrataki. Stąd taki wynik.
- Janów nic nie odpuścił - zapewniał z kolei Wojciech Jankowski, gdański napastnik. - Przyjechali do Gdańska w sobotę. Byli spięci i chcieli wygrać ten mecz. Jednak nie pozwoliliśmy im na to. Od początku graliśmy na cztery ataki i to dało tak okazały rezultat.
Na listę strzelców wpisało się aż sześciu hokeistów trenowanych przez Andrzeja Słowakiewicza. Wobec słabej obrony Naprzodu wiele do powiedzenia nie miał Michał Elżbieciak. Janowski golkiper musiał aż ośmiokrotnie sięgać do własnej bramki. W przeciwieństwie do Przemysława Odrobnego. Pierwszy bramkarz Stoczniowca wyciągnął wnioski z piątkowego meczu, kiedy to puścił trzy bramki i wczoraj w Olivii był już bezbłędny.
- Ten sezon nas nauczył, że musimy nabrać doświadczenia - przyznał Bartłomiej Wróbel. - Powoli się zgrywamy, czego widać było efekty w meczu z Naprzodem.
O piąte miejsce Stoczniowiec zagra z Unią Oświęcim. Tutaj również o lokacie zadecyduje dwumecz.

Energa Stoczniowiec Gdańsk - Akuna Naprzód Janów 8:0 (2:0, 2:0, 4:0)
Bramki: 1:0 - Chmielewski (16), 2:0 - Jankowski (18, w przewadze), 3:0 - Skutchan (30, w przewadze), 4:0 - B. Wróbel (37), 5:0 - Skutchan (45), 6:0 - Steber (57), 7:0 - Rzeszutko (59, 4 na 4), 8:0 - Chmielewski (60, w przewadze)
Stoczniowiec: Odrobny; B. Wróbel - Kostecki, Skrzypkowski - Mat. Rompkowski, Smeja - Maj, Maciejewski - Kantor; Steber - Rzeszutko - Skutchan, Furo - Ziółkowski - Jankowski, Vitek - M. Wróbel - Chmielewski, Mac. Rompkowski - Strużyk - Wróblewski.
Naprzód: M. Elżbieciak; Działo- Gwiżdż, Kulik - Pawlak, Zatko - Kurz, Gretka - Bernacki; Sowiński - Salamon - Gryc, Pavliś - Kubenko - Jóźwik, Pohl - Słodczyk - Kacir oraz Ł. Elżbieciak, Jastrzębski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto