- Zaczęliśmy mocno od prowadzenia 2:0 i rywalom było już trudno nawiązać walkę - powiedział Bartłomiej Wróbel, kapitan Energi Stoczniowca. - Musieliby w tym momencie strzelić 5 bramek. Odkryli się. Zaatakowali, a my nastawiliśmy się na kontrataki. Stąd taki wynik.
- Janów nic nie odpuścił - zapewniał z kolei Wojciech Jankowski, gdański napastnik. - Przyjechali do Gdańska w sobotę. Byli spięci i chcieli wygrać ten mecz. Jednak nie pozwoliliśmy im na to. Od początku graliśmy na cztery ataki i to dało tak okazały rezultat.
Na listę strzelców wpisało się aż sześciu hokeistów trenowanych przez Andrzeja Słowakiewicza. Wobec słabej obrony Naprzodu wiele do powiedzenia nie miał Michał Elżbieciak. Janowski golkiper musiał aż ośmiokrotnie sięgać do własnej bramki. W przeciwieństwie do Przemysława Odrobnego. Pierwszy bramkarz Stoczniowca wyciągnął wnioski z piątkowego meczu, kiedy to puścił trzy bramki i wczoraj w Olivii był już bezbłędny.
- Ten sezon nas nauczył, że musimy nabrać doświadczenia - przyznał Bartłomiej Wróbel. - Powoli się zgrywamy, czego widać było efekty w meczu z Naprzodem.
O piąte miejsce Stoczniowiec zagra z Unią Oświęcim. Tutaj również o lokacie zadecyduje dwumecz.
Energa Stoczniowiec Gdańsk - Akuna Naprzód Janów 8:0 (2:0, 2:0, 4:0)
Bramki: 1:0 - Chmielewski (16), 2:0 - Jankowski (18, w przewadze), 3:0 - Skutchan (30, w przewadze), 4:0 - B. Wróbel (37), 5:0 - Skutchan (45), 6:0 - Steber (57), 7:0 - Rzeszutko (59, 4 na 4), 8:0 - Chmielewski (60, w przewadze)
Stoczniowiec: Odrobny; B. Wróbel - Kostecki, Skrzypkowski - Mat. Rompkowski, Smeja - Maj, Maciejewski - Kantor; Steber - Rzeszutko - Skutchan, Furo - Ziółkowski - Jankowski, Vitek - M. Wróbel - Chmielewski, Mac. Rompkowski - Strużyk - Wróblewski.
Naprzód: M. Elżbieciak; Działo- Gwiżdż, Kulik - Pawlak, Zatko - Kurz, Gretka - Bernacki; Sowiński - Salamon - Gryc, Pavliś - Kubenko - Jóźwik, Pohl - Słodczyk - Kacir oraz Ł. Elżbieciak, Jastrzębski.
Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?