Eureko górą w sporze o PZU

Sąd w Brukseli oddalił powództwo Polski przeciw korzystnemu dla Eureko wyrokowi międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w Londynie. Polski rząd chciał unieważnienia wyroku trybunału z sierpnia ub.r., który uznał że Polska naruszyła polsko - holenderską umowę o wzajemnej ochronie inwestycji.

- Sąd orzekł, iż argumenty podniesione przez Rzeczpospolitą Polską są bezpodstawne - podało Eureko w komunikacie.
Naruszenie umowy wyniuka z faktu, iż Polska do tej pory nie sprzedała pakietu Eureko 21 proc. akcji i nie wprowadziła PZU na giełdę co przewidywała umowa prywatyzacyjna z 1999 roku.
- Ministerstwo Skarbu Państwa nie otrzymało jeszcze tego wyroku. Po jego otrzymaniu i zapoznaniu się z argumentacją rozważymy środki procesowe nam przysługujące - poinformował resort.
Polski rząd może się odwołać od wyroku.
Eureko ma 33 proc. minus jedna, akcji PZU. Po częściowej prywatyzacji w listopadzie 1999 r., od kilku lat jest w sporze ze Skarbem Państwa. Holenderski inwestor domaga się m.in. realizacji aneksu do umowy prywatyzacyjnej PZU.
O odszkodowanie wniósł już jeden z akcjonariuszy Eureko - Achmea. Holenderska firma ubezpieczeniowa złożyła na początku listopada w sądzie w Utrechcie pozew przeciwko Polsce, żądając 725 mln euro odszkodowania. Achmea uznała, że poniosła straty z tego powodu, że PZU dotychczas nie jest spółką giełdową i w związku z tym Eureko nie mogło przeprowadzić oferty publicznej.